Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:) i Kotyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 21:41 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:Kirunia mnie drażni :twisted: . Najbardziej upierdliwy kot ever :twisted:
A Mijka dobiera się do żywności ludzkiej 8O
Wczoraj zaatakowała moje bezy :roll: .


Z braku laku to i beza ujdzie :wink: :ryk:

Jak tam śpiewaczka operowa ? :roll:

A co chcesz od Kiruni ? :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw mar 04, 2010 22:03 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Śpiewaczka operowa ma się super 8O :D .

Czy Kira musi:
- kłaść się na świeżo wyprasowanych ciuszkach Kalinki?
- ścigać mnie, kiedy usiłuję zjeść śniadanie?
- włazić na mnie i gadać, kiedy akurat cudem udało mi się Kalinkę nad ranem koło siebie uśpić?
- koniecznie dostać się na deskę do krojenia, podczas oprawiania mięsa
- itp.
A Mijka to chce włazić do łóżeczka, kiedy Kalinki nie ma, bo np. akuratnie sobie je, no to włazi,a stamtąd na szafę. Żeby zejść, trzeba zeskoczyć na łóżeczko. No to wiem co się kroi. Dziecko mi obudzi (bo raczej nie staranuje). No to jedną ręką trzymam dziecko, drugą ręką, która nagle okazuje się długa na 5m szukam spryskiwacza, który znajduje się w okolicach mojej stopy :twisted: , nie przerywając karmienia. Joga, drogie panie, joga. Potem muszę ścigać ją strumieniem spryskiwacza w odpowiednim kierunku, co by zlazła :evil: . A to wszystko o 4 rano, kiedy mi się chce spać :roll: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw mar 04, 2010 22:33 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Życie, prawdziwe życie. Nikt nie obiecał, że będzie łatwo... sięgnąć spryskiwacz :mrgreen:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt mar 05, 2010 9:54 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Kira jeszcze musi:
- obgryzać wszystkie kwiatki cięte, które z Kalinką dostajemy :roll: . Muszę potem ukrywać, że kwiatki mają sie super :oops: ( w łazience maja jakieś szanse)
- wylizywać emulsję do kąpieli Kalinki 8O ( a to jest drogie cholerstwo) i nasz olejek migdałowy

A to wszystko najlepiej kiedy mam Kalinkę na rękach i nie mogę na Kirę podnieść głosu :evil: . Spryciara.

A Mija dziś spała na przewijaku, obok śmietnika na pieluchy. Fuj :? :roll: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt mar 05, 2010 10:37 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:
A Mija dziś spała na przewijaku, obok śmietnika na pieluchy. Fuj :? :roll: .


Nowe kocie perfumy :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt mar 05, 2010 11:32 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

amyszka pisze:
MarciaMuuu pisze:
A Mija dziś spała na przewijaku, obok śmietnika na pieluchy. Fuj :? :roll: .


Nowe kocie perfumy :ryk: :ryk: :ryk:

Marki COTY!
A Kalinka pewnie wyspecjalizuje się w farmakologii, bo trochę zamiłowań po Mamie też przejmie :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 12:14 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Ale masz wesoło 8O
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt mar 05, 2010 15:00 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

U mnie z ciętych to tylko róże i tulipany nie są jedzono i koniecznie muszą być bez dodatków.
Każdy dodatek to przysmak.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon mar 08, 2010 14:31 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Byśmy zawsze były górą
I jeździły dobrą furą
Byśmy miały kasy w bród
Przekroczyły sławy próg
By faceci przy nas mdleli
Nosić nas na rękach chcieli
By nam dali coś w prezencie,
gdy dzień 8 marca będzie!!

Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon mar 08, 2010 15:10 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Wszystkiego najlepszego dla kobitek Obrazek :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon mar 08, 2010 15:27 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Chciałaś koty - masz koty :twisted:
Sobie je wychowałaś czyt. rozpuściłaś :twisted:

Miłego świętowania kobietki - czy TŻ biedny da radę obskoczyć dziś swoje 4 panie?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon mar 08, 2010 20:24 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

bryczór :wink:

Kirunia chciała dziś popełnić samobójstwo :strach:
Wróciłyśmy z Kalinką ze spaceru, odłożyłam ją do łóżeczka i poleciałam do łazienki, otwieram kibelek, ekhem....tego, zdejmuję co trzeba i chcę usiąść. Dobrze, że się za siebie spojrzałam, bo na klapie siedziała Kira całą swoją przednią częścią nurkująca w kibelku :lol: . Wiecie, co by się stało, jakbym się nie obejrzała i usiadła :strach: ( i nie mam tu na myśli podejrzanych zadrapań w okolicy intymnej :twisted: ) .

Tu jest filmik z Kalinką i gadającą mamą :mrgreen: ("A ta mama gada i gada, niech się w końcu przymknie i da mi głos!")
http://www.youtube.com/watch?v=tWf6VVG3axs
Młoda ostatnio codziennie coraz więcej gada, chwyta, rozgląda się i lepiej trzyma głowę 8O . To film sprzed paru dni, teraz gada o wiele więcej, a ja udaję, że wiem o co chodzi i prowadzimy ożywione dyskusje :mrgreen: .

Zaraz znajdę jakieś kocie fotki i dorzucę :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon mar 08, 2010 20:39 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Foteczki :)

Tak se odpoczywają :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon mar 08, 2010 20:49 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

:lol:
Kirunia znalazła wyrafinowany sposób na samobójstwo :twisted: .

Kalinka gada też oczami, ma bardzo wyraziste :D .
Dobrze widzę, że Mijka jest jednocześnie z Kalinką w kojcu/łóżeczku? 8O
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 08, 2010 20:50 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Śliczna ta Twoja gadułka :1luvu: Rozkoszna ,aż się chce wycałować :1luvu: :1luvu: :D
Niedługo tato będzie z giwerą chłopaków gonił :wink: :lol:
Kotki też cudne ,a Kira to już samą siebie przechodzi z tymi pozami :ryk:
Dobrze że na niej nie usiadłaś :strach:

Buziaki dla Was :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1257 gości