DO ZAMKNIĘCIA>Tanie Dranie Reaktywacja. Nastała Obamka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2009 22:58

Wielbłądzio pisze:Mnie wystarczająco odstrasza :twisted: Bezkompromisowo :twisted:

oj tam przesadzasz w końcu przy wężyku ciepły facet majstruje :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie kwi 19, 2009 23:06

Ale ten facet ma żonę i ośmioletnie dziecko :roll: ... Także dla mnie pozostaje ewentualnie tylko wężyk spod umywalki, który to ABSOLUTNIE nie spełnia moich oczekiwań :( :twisted:

Dobra, wężyki do norek i lulu, bo mi jeszcze wątek zamkną, tu bywają nieletnie :!: :!: :!:

Uwaga uwaga, oficjalnie ogłaszam, iż pozbywam się dwóch pięknych koczurków: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92008
Ktoś reflektuje...?
Wiem, co to znaczy mieć w domu całe stado Futer i w pewnym momencie nie mieć już za co ich leczyć :( Tym bardziej, kiedy zaczyna chorować kilka na raz albo jedno za drugim... Pomożecie :wink: ...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie kwi 19, 2009 23:06

Wielbłądzio pisze:Przyszedł, pokręcił wężykiem (TYM SPOD UMYWALKI, metalowym :twisted: o kręceniu żadnym innym nic mi nie wiadomo :wink: ) , schował wężyka na miejsce - i poszedł.


:roll: ...



:twisted: :wink:
Ostatnio edytowano Pon kwi 20, 2009 1:04 przez *anika*, łącznie edytowano 1 raz
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2009 23:07

Co Cię tak zniesmaczyło Aniko :roll: ?
Czasami trzeba czymś odpowiednio pokręcić, żeby działało jak należy.

Uderz w stół... to tak a propos nieletnich :wink:

Dobra, naprawdę idę spać, przestaję już siać powszechne zgorszenie :oops:
Ostatnio edytowano Nie kwi 19, 2009 23:11 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie kwi 19, 2009 23:10

Wielbłądzio pisze:Co Cię tak zniesmaczyło Aniko :roll: ?
Czasami trzeba czymś odpowiednio pokręcić, żeby działało jak należy.

ponieważ nie chcę zamykania wątków to nie rozwinę jak należy podkręcać żeby działało jak należy :twisted: :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie kwi 19, 2009 23:12

No wiesz... Gdybym wiedziała, że jesteś taką specjalistką, to nie nagabywałabym żonatego sąsiada :twisted:
Będę pamiętać na przyszłość :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon kwi 20, 2009 1:09

Wielbłądzio pisze:Dobra, wężyki do norek* i lulu, bo mi jeszcze wątek zamkną, tu bywają nieletnie** :!: :!: :!:


* 8)

** :mrgreen:

Wielbłądzio pisze:Co Cię tak zniesmaczyło Aniko :roll: ?
Czasami trzeba czymś odpowiednio pokręcić, żeby działało jak należy.

Uderz w stół... to tak a propos nieletnich :wink:

Dobra, naprawdę idę spać, przestaję już siać powszechne zgorszenie :oops:


Nożyce zgłaszają swą obecność :twisted:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2009 5:13

A ja znów nawet się nie położyłam :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon kwi 20, 2009 11:17

Wielbłądzio pisze:
Wmusiłam w Cholerę prawie całą strzykawkę gerbera... Ale to jest tylko 20 ml, w ciągu dnia zjadła jeszcze kilka chrupek - taka ilość jedzenia na dobę nie wystarczy dla dorosłej kotki :( ... Co ja mam z nią zrobić, u kogo ją leczyć, jeśli doskonały koci stomatolog rozkłada już ręce :crying: ...?

[/size]



A może to problem poza stomatologiczny: tzn. szerszy? Może coś z brzuszkiem? Sama nie wiem :(
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon kwi 20, 2009 23:41

To jest typowe plazmocytarne zapalenie jamy ustnej, w dodatku postępujące w dramatycznym tempie :( :cry: A że Cholera sama z siebie najchętniej by w ogóle nie jadła :roll: , to prawdopodobnie nawet przy mniejszym bólu zaprzestaje żarcia na amen :cry:

Nie mam siły, padam. Kurka wodna, trudno będzie wrócić do normalnego trybu życia, kiedy przez ostatnie pół roku żyło się kompletnie wbrew wszelkim zegarowym normom :roll: :twisted:
W pracy chyba OK. Niech mi jeszcze tylko umowę wreszcie jakąś dadzą... i powiedzą, za ile ja tam właściwie pracuję :roll: ...

Coś się ze mną zmienia, zaczyna świecić jakieś światło... Nie, nie wierzę wcale, że dla mnie możliwe jest jeszcze normalne szczęśliwe życie w tym wymiarze, jakaś ciekawa przyszłość, jakaś prawdziwa bliskość... Nie wierzę w możliwość bycia szczęśliwą, skoro połowy mojego serca od tylu lat nie ma już tutaj, nie wierzę nawet, że odważę się jeszcze KOMUKOLWIEK zaufać, nieważne jakiej płci miałby być ten ktokolwiek... Spróbowałam po tylu latach - ale ten ktoś nie wiedział czym jest przyjaźń, zaufanie, lojalność... Smutno, k****sko smutno - i to wcale nie głównie z tego powodu, że był to facet :( - ale to zostało już daleko za mną i teraz znów zakopałam się w swoim kokonie, w swoich wspomnieniach, w samotności, w rozpaczliwym oczekiwaniu na oby jak najszybsze Niewiadome... Tyle że póki co muszę tu być i muszę jakoś to wszystko ciągnąć, ciągnąć odważnie i ani na chwilę nie pozwalać sobie stracić równowagi... Bo ja jestem jak domek z kart, jak motyle skrzydła, jak chińska porcelana, jak znaleziony między kartkami książki zasuszony dwudziestoletni liść... Muszę. Tylko dla Drani, ale to są moje ukochane Dranie, moje dzieci, moje zapchlone wylenialce :wink:, moja jedyna prawdziwa rodzina... Tyle jest jeszcze we mnie takich uczuć, którymi być może mogłabym podzielić się jednak z człowiekiem, może mogłabym mieć jeszcze tutaj kogoś bliższego niż one - tzn. zupełnie inaczej i tak po ludzku bliskiego - ale po tym, jak przejechałam się ostatnio i jak to odchorowałam - uciekam :( Ludzie są dziwni, kiedy jesteś dziwny, Ich twarze są straszne, kiedy jesteś sam...
http://www.youtube.com/watch?v=rdIqd2YDKVE

Dobranoc.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 21, 2009 6:54

To ja dzień dobry.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 21, 2009 8:23

Dzień dobry z pracy :D I oby dobry :wink:

Jak na razie średnio dobry. Po drodze zdążyłam już rozkrwawić sobie przyschnięte bąble na nogach - zapomniałam przykleić plastrów :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 21, 2009 14:24

Kasia, a może Peritol dawać Ch. Ch.? Mam całą butelkę - mogę połowę oddać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto kwi 21, 2009 15:10

Daję jej czasami Peritol, tyle że w tabletkach - i je wtedy jak wściekła smoczyca, zupełnie jak nie ten sam kot 8O Ale to podobno nie jest całkiem obojętne dla takiego słabego organizmu i można dawać tylko od czasu do czasu...
Codziennie nakładam jej do miseczki jakiegoś miamora, gourmeta, cosmę itp., Cholera nie zawsze nawet jest uprzejma wylizać chociaż sam sos :roll: :( , reszta (w formie z lekka podeschniętej) pada zwykle łupem Palczastego Złodzieja względnie mojego ukochanego Spaślaka... A Cholera jest chuda jak cholera :twisted:

Dzisiaj usłyszałam coś, co na kilka godzin poprawiło mi humor i dodało odrobinę wiary w siebie. Niby nic ważnego, drobiazg, pewnie z grzeczności... ale jednak :wink: Otóż napisałam po angielsku pewne pismo. Tylko kilka akapitów, ale o czymś nieco zakręconym, tj. pismo to miało być właśnie owego zakręcenia odkręceniem :wink:. Po napisaniu, zgodnie z prośbą Szefowej, zaniosłam pismo do sprawdzenia jednemu z naszych nativów. Sprawdził, dostawił jakieś przecinki, skreślił jedno zbędne słowo i oddał z komentarzem: "Wow, you`re perfect!".
Wiem, że nie ma w tym nic szczególnego do chwalenia się, że w końcu za to mi płacą, ale... ale było mi miło, że ktoś mnie pochwalił, docenił - tak po prostu :)
A poza tym... nie mogę wyjść z podziwu. Jestem w szoku. Po traumatycznych sześciu miesiącach z Prosiakiem jakoś trudno mi uwierzyć w to, że przełożona może Cię o coś PROSIĆ, DZIĘKOWAĆ, UŚMIECHAĆ SIĘ i paplać o byle czym jak dobra koleżanka 8O A jeszcze dziwniejsze jest to, że sama mówi wyraźnie, co i jak mam zrobić, potem dopytuje się czy nie miałam z tym problemów 8O, że nie mam w zakresie obowiązków (przynajmniej w praktyce) jasnowidztwa ... Prosiaka (klnącego jak szewc, ciskającego segregatorami, kopiącego w szafki, robiącego współpracownikom awantury o to, co sam własnoręcznie spieprzył, obrażającego ludzi... i tak dalej) można byłoby tutaj postawić w klatce na pokaz :twisted: Nieważne, że będę dostawać pewnie znacząco niższą pensję, trudno. Nie wszystko jest przeliczalne na pieniądze, tym bardziej jeśli chodzi o stworzenia z tak poszarpanymi nerwami jak ja. Do Prosiaka i całej OGB nie wróciłabym nawet gdybym miała zarabiać dwa razy tyle - naprawdę!!!

Grypa nie daje za wygraną, dzisiaj ledwo mówię :roll: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 21, 2009 15:26

Czy poznajecie to stworzonko :wink: ?

Obrazek Obrazek Obrazek

Mój kochany mruczący Cukiereczek jest bardzo szczęśliwy u swojej Pańci :D A mnie jakoś tak lekko i dobrze w środku, że taki kochany kot tak dobrze trafił :D
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, Wojtek i 36 gości