Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 2; i mała Alma :)

[Kicorek]

Widzę, że doczytałaś

Edit: mała poprawka do poprzedniego postu - koty porozłaziły się po kątach, ale Hestia wróciła do mordowania myszki. Na moim łóżku

[gattara]

Kitka już prawie nie kicha

No i bardzo dobrze, tak trzymać .

Kurczak morderca myszy , pierwszy taki przypadek .

[czarna.wdowa]

bo to drapieżny kurczak jest - wystarczy na zdjecia popatrzeć
Kciuki za katarek Kitki i za Weny rujkę

[Kicorek]

Bardzo drapieżny - nieraz mnie gryzie i jakoś nie dociera, że ja niejadalna

Wczoraj Cyryl z Weną trochę pobiegał, a dziś rano już był regularny berek
Moje dziewczyny tylko obserwowały

Zatem Wena jak najbardziej nadaje się na dokocenie, tylko trochę czasu jej trzeba

[czarna.wdowa]

Bardzo drapieżny - nieraz mnie gryzie i jakoś nie dociera, że ja niejadalna

Wczoraj Cyryl z Weną trochę pobiegał, a dziś rano już był regularny berek
Moje dziewczyny tylko obserwowały

Zatem Wena jak najbardziej nadaje się na dokocenie, tylko trochę czasu jej trzeba

i rudego buraka na rozruszanie

[Kicorek]

Burak, pardon - huragan, rozrusza każdego kota

[izaA]

Burak, pardon - huragan, rozrusza każdego kota

No własnie...opowiadałam o tym mojemu TŻ-towi, jak to Cyryl szalał, wszyscy w kraju wiedzieli oprócz jego pańci...czy ty przypadkiem znów nie dostajesz powiadomień o moim wątku, bo tyle zdjęciów wrzuciłam a cioteczki Kicorek nie było

[Kicorek]

A zaraz zerknę
Powiadomień mam mnóstwo, nie zawsze nadążam, mogłam coś przegapić...

[izaA]

Jak się pisze we wszystkich możliwych wątkach, to się nie dziwię

[Kicorek]

Teraz to głównie w Felisowym i oczywiście redaf

[agacior_ek]

Teraz to głównie w Felisowym i oczywiście redaf

Wątek redaf to w ogóle powinien być przyklejony

[enigma]

Teraz to głównie w Felisowym i oczywiście redaf

Wątek redaf to w ogóle powinien być przyklejony

moge przykleic....na kisiel

[varia]

Teraz to głównie w Felisowym i oczywiście redaf

Wątek redaf to w ogóle powinien być przyklejony

moge przykleic....na kisiel

eee-e
zjadłam cały

[Kicorek]

Tu się rozpanoszyły, a o wątek redaf nikt nie dba!


Wena chyba zakończyła rujkę, bo odkąd wróciłam z pracy, nie widzę żadnych objawów. Zadzwonię jutro do weta, moze w piątek lub w sobotę uda się ją wysterylizować?

[smil]

to co, odpalam kciuki za sterylkę