Dwie baby i dwa rude...i kolorowa Mikusia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 08, 2011 11:33 Re: Dwie baby i dwa rude...

Danusia pisze:hejka :1luvu:

Obrazek

śliczny obrazeczek :1luvu:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw gru 08, 2011 11:34 Re: Dwie baby i dwa rude...

Danusia pisze:
tosiula pisze:Witaj Danusiu :P
Pewnie, że dadzą radę, w końcu to one zostały w ciepłym domku :evil: Cwaniaki :mrgreen:


no , koty muszą miec lepiej od nas :ok:
czyż tak nie jest? :ryk: :ryk:

ale czy jest na to jakaś ustawa czy to po prostu wyzysk wyższej istoty :kotek:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw gru 08, 2011 11:36 Re: Dwie baby i dwa rude...

tosiula pisze:
Danusia pisze:
tosiula pisze:Witaj Danusiu :P
Pewnie, że dadzą radę, w końcu to one zostały w ciepłym domku :evil: Cwaniaki :mrgreen:


no , koty muszą miec lepiej od nas :ok:
czyż tak nie jest? :ryk: :ryk:

ale czy jest na to jakaś ustawa czy to po prostu wyzysk wyższej istoty :kotek:


raczej to drugie :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 08, 2011 12:23 Re: Dwie baby i dwa rude...

Tęsknię za nimi. Prawie rok byłam w domu. I teraz mi brakuje kota na klawiaturze. Szkoda, że nie mogę ich mieć tu z sobą. Pewnie by przyciągały klientów :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw gru 08, 2011 17:54 Re: Dwie baby i dwa rude...

Zbuduj wolierę i zabieraj koteczki do pracy, niech zarabiają na swój wikt :mrgreen:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 12, 2011 10:50 Re: Dwie baby i dwa rude...

Hannah12 pisze:Zbuduj wolierę i zabieraj koteczki do pracy, niech zarabiają na swój wikt :mrgreen:

Pewnie nieźle by zarobiły. :lol: Takie piękności. Tylko nie mam tabliczki: nie karmić i przy Raciu: uwaga na palce :mrgreen: Ale pewnie zarobiły by więcej niż ja :ryk: A tak leżą lenie w domu i jeszcze w nocy mnie budzą, bo tęskniły przecież.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 12, 2011 11:00 Re: Dwie baby i dwa rude...

A w sobotę byłam się ukulturalniać. Koncert Michała Bajora. Uwielbiam tego faceta. Jest genialny. Jego interpretacje i barwa głosu jest rewelacyjna. Mogłabym całą noc siedzieć w teatrze i go słuchać :1luvu: Takie oderwanie od codzienności i to bez zabijania na ekranie. Cud prawdziwy :lol: Nawet TZ, który jechał na koncert z dziwną miną ( :mrgreen: ) wyszedł z sali zachwycony. A najbardziej ucieszył mnie widok dwóch dziewczynek 11-13 lat. jednak będą następni do słuchania. To może i poezja przetrwa :ok: :ok: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 12, 2011 11:15 Re: Dwie baby i dwa rude...

Cześć Obrazek
Doczytałam poprzedni wątek :( Torilku... :(
Ale reszty nie doczytałam, a tu nowa koteńka u Ciebie :D (u mnie też :)

tosiula pisze:A w sobotę byłam się ukulturalniać. Koncert Michała Bajora. Uwielbiam tego faceta. Jest genialny. Jego interpretacje i barwa głosu jest rewelacyjna. Mogłabym całą noc siedzieć w teatrze i go słuchać :1luvu: :


Oj to mamy tą samą "miłość" :D
Byłam też w teatrze na jego koncercie, ale to już parę lat temu. Niestety. To i może Gepert lubisz? :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 12, 2011 11:20 Re: Dwie baby i dwa rude...

Nelly pisze:Cześć Obrazek
Doczytałam poprzedni wątek :( Torilku... :(
Ale reszty nie doczytałam, a tu nowa koteńka u Ciebie :D (u mnie też :)

tosiula pisze:A w sobotę byłam się ukulturalniać. Koncert Michała Bajora. Uwielbiam tego faceta. Jest genialny. Jego interpretacje i barwa głosu jest rewelacyjna. Mogłabym całą noc siedzieć w teatrze i go słuchać :1luvu: :


Oj to mamy tą samą "miłość" :D
Byłam też w teatrze na jego koncercie, ale to już parę lat temu. Niestety. To i może Gepert lubisz? :D

Lubię :lol: I Czerwony Tulipan, Stare D Małżeństwo i wiele takich :lol: :lol: I mam tylko takie płyty w domu do słuchania. pewnie to już wiek, ale tych takich nowszych gwiazdek nie kupuję. Radiowa ilość w samochodzie mi starcza.
Witaj, dawno n9ie byłaś. Co u was?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 12, 2011 11:39 Re: Dwie baby i dwa rude...

tosiula pisze: I mam tylko takie płyty w domu do słuchania. pewnie to już wiek, ale tych takich nowszych gwiazdek nie kupuję. Radiowa ilość w samochodzie mi starcza.
Witaj, dawno n9ie byłaś. Co u was?

Wiek? U Ciebie?? Nie żartuj :D
Ale preferencje w muzyce nie zależą od wieku w takich przypadkach (jak w/w). Bo ja zawsze, nawet jak nie byłam "w wieku" preferowałam tego typu rzeczy. Ot sentymentalana dusza :wink:

A co u nas? No tak jakoś, powoli :) Powróciłam na forum :mrgreen:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 12, 2011 11:46 Re: Dwie baby i dwa rude...

Nelly pisze:
tosiula pisze: I mam tylko takie płyty w domu do słuchania. pewnie to już wiek, ale tych takich nowszych gwiazdek nie kupuję. Radiowa ilość w samochodzie mi starcza.
Witaj, dawno n9ie byłaś. Co u was?

Wiek? U Ciebie?? Nie żartuj :D
Ale preferencje w muzyce nie zależą od wieku w takich przypadkach (jak w/w). Bo ja zawsze, nawet jak nie byłam "w wieku" preferowałam tego typu rzeczy. Ot sentymentalana dusza :wink:

A co u nas? No tak jakoś, powoli :) Powróciłam na forum :mrgreen:

To już wiem :lol: I fajnie że wróciłaś :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 12, 2011 11:55 Re: Dwie baby i dwa rude...

My ostatnio ukulturalniamy się operowo, narzeczona mojego chrześniaka jest solistką i chodzimy jej "kibicować".

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 12, 2011 13:34 Re: Dwie baby i dwa rude...

Hannah12 pisze:My ostatnio ukulturalniamy się operowo, narzeczona mojego chrześniaka jest solistką i chodzimy jej "kibicować".

Robicie za klaki 8) Lubię bardzo i operę i operetkę, chociaż tą ostatnią bardziej. Jest łatwiejsza w odbiorze :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 12, 2011 16:52 Re: Dwie baby i dwa rude...

Nelly pisze:Cześć Obrazek
Doczytałam poprzedni wątek :( Torilku... :(
Ale reszty nie doczytałam, a tu nowa koteńka u Ciebie :D (u mnie też :)

tosiula pisze:A w sobotę byłam się ukulturalniać. Koncert Michała Bajora. Uwielbiam tego faceta. Jest genialny. Jego interpretacje i barwa głosu jest rewelacyjna. Mogłabym całą noc siedzieć w teatrze i go słuchać :1luvu: :


Oj to mamy tą samą "miłość" :D
Byłam też w teatrze na jego koncercie, ale to już parę lat temu. Niestety. To i może Gepert lubisz? :D


Bajor, to w końcu Opolanin 8) , no to też Go lubię :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 12, 2011 16:53 Re: Dwie baby i dwa rude...

Hejka :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Bajera i 78 gości