Witamy
Trawa posiana, siatka założona. Przy okazji w ten sam sposób zabezpieczyłam wszystkie doniczki. Oczywiście Zojka nie byłaby sobą, gdyby nie próbowała się do nich dobrać. Mieszkanie na Śląsku to było jej przeznaczenie - to urodzony górnik

Wczoraj odgruzowywałam mieszkanie i myłam okna. Dzisiaj na szybach piękne łapki, noski
i co ino :evil:
