Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem - nowe foto s. 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 25, 2012 14:13 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Koczi pisze:ja wiem jak ja szczury z mamą zostawiałam... a tu kluseczek dla szczurka, a to chlebek z masełkiem, a to tak ładnie prosi to dostanie ciastko... wracałam to miałam futrzane piłeczki :p tylko brakowało dzwoneczka w środku xD

trzeba bylo przemycic dzwonek w kluseczce:P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 25, 2012 17:04 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Rolą babci jest przecież rozpieszczanie i tuczenie wnuków, z tym nie da się walczyć. :mrgreen: Fajnie, że tak aktywnie czas spędzają i się nie nudzą, ale pewnie i tak chętnie wrócą do własnych czterech ścian. :)

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro wrz 26, 2012 10:17 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

a potem wracasz z dziećmi do domu i się dziwisz, czemu (jak to moja babcia gada) rozpaskudzone i jeść normalnie nie chcą :twisted:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 11:27 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Koczi pisze:a potem wracasz z dziećmi do domu i się dziwisz, czemu (jak to moja babcia gada) rozpaskudzone i jeść normalnie nie chcą :twisted:


Bo przecież dziadkowie od tego są aby rozpieszczać ;] tiaaa...

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 26, 2012 12:47 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

No bo nikt nie gotuje takich sytych obiadków jak babcia, c'nie? :D

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro wrz 26, 2012 13:42 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

solarie pisze:No bo nikt nie gotuje takich sytych obiadków jak babcia, c'nie? :D

Ojj takkk..ja mieszkalam od urodzenia do wieku lat 18 i pozniej jeszcze rok u babci ...pozniej po slubie nadal codziennie ja widywalam bo mieszkamy 10 min szybkim krokiem od mieszkania dziadkow ....biedna odeszla w marcu tego roku...tesknie za nia i jej obiadkami tez...

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 27, 2012 10:39 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

dzień dobry :P

moja babcia mieszka z moją mamą i nie gotuje, bo nie ma siły, a ona robiła dobre obiady :P a druga ma świra na punkcie diet i innych wymyslów, bo chce żyć długo, więc jak gotuje to jest to dietetyczne XD no ale w sumie trzyma się dobrze (85 lat, chodzi na aerobik, nordic walking, sama wszędzie jeździ i wszystko załatwia, sąsiadkom, które niedomagają zakupy porobi, co roku wczasy...), tylko jej tego babcinego ciepła brak xD nie wiem, czy wie, ze mam kota, ale pewnie by mnie wyśmiała albo wzgardziła wręcz :P przekonam się na święta. bardziej boje się tej pierwszej, ze kotu ze stołu rzucać będzie, bo taki biedulek :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 12:32 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Moja babunia kochana ostatnio dostała zadanie pilnowania mieszkania mojej mamy na czas prowadzenia robót na balkonie. Cieszyła się, jak nie wiem co, kiedy to Hania pierwszy raz dała się babci pogłaskać (z reguły zwiewała od niej tak, jak to czyni Bilon, tyle, że on się chowa pod kołdrę, a ona gdzie się da :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: )

Cześć Wam wszystkim.
U kotków bardzo dobrze. Pooglądałam je sobie na skype, jak mama przybijała z nimi "piątkę" za smakołyki :D :D :D :D .

Jutro powrót do kraju i czeka nas dłuuuga jazda do domu, bo musimy jeszcze Kraków zaliczyć. Potem tylko ze 2-3 godziny jazdy i będę znowu cała w kocim futrze :D :D
W innych okolicznościach nie byłabym zbyt szczęśliwa, bo oznaczałoby to, że czeka mnie życie od przyjazdu do przyjazdu Kuby na weekend, ale ukochany ma urlop także do środy będziemy jeszcze razem, a jak Bóg da to do następnej niedzieli :D

Czekają mnie w Krakowie spore zakupy żywieniowe, bo w lodówce nie mam nic, a człowiek coś jeść musi. I nie mogę się doczekać ( może wyda Wam się to głupie) wycieczki po second hand'ach :D :D :D

Miłego dnia :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 27, 2012 17:23 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

No to szerokiej drogi. :ok: :ok: :ok: Ja w sumie dawno nie robiłam sobie "rajdu po SH", kiedyś to była mała tradycja moja i mojej przyjaciółki - że raz w miesiącu odwiedzałyśmy wszyściutkie oświęcimskie ciucholandy i polowałyśmy na fajne okazje. :D
A coś ładnego kotom przywozisz czy wracasz do nich z pustymi rękami jako opiekunka marnotrawna? :twisted:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt wrz 28, 2012 8:21 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Przywożę :D :D Piękne ceramiczne miseczki, podkładkę pod nie i dwie myszki zabawki.

Właśnie oglądałam na skype, jak koty szaleją sobie wzajemnie się ganiając.
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 28, 2012 11:51 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

dobrze, ze skype istnieje i że u ciebie w domu ktoś oprócz ciebie samej umie to obsłużyć XD

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 12:20 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Hehe :D trochę mi to zajęło zanim zaprzyjaźniłam mamę z laptopem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: musiałam nawet napisać instrukcję obsługi komputera od włączenia, po inne operacje potrzebne do rozmowy po wyłączenie :D :D :D
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 28, 2012 12:46 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Ja nie cierpię rozłąki z moim kotem, jak wyjechaliśmy na 2 dni to obydwoje już strasznie tęskniliśmy...
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu." (Mistrz i Małgorzata)

Wątek kota Behemota: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=146545
Mój blog:http://wzorowapanidomu.blogspot.com/

no_to_klops

 
Posty: 38
Od: Pt wrz 28, 2012 7:40
Lokalizacja: GDN

Post » Pt wrz 28, 2012 13:08 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

KubaTST pisze:Hehe :D trochę mi to zajęło zanim zaprzyjaźniłam mamę z laptopem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: musiałam nawet napisać instrukcję obsługi komputera od włączenia, po inne operacje potrzebne do rozmowy po wyłączenie :D :D :D

moja śmiga na stacjonarnym, ale komunikatory to za wiele dla niej... już facebook ją przerasta XD jak jej spłonął komputer i dostała mojego starego laptopa na zastępstwo to wyklinała na touchpada :twisted:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 13:10 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Oj tak, ja też wieeele wieeele godzin spędziłam nad nauczaniem mojej mamy obsługi komputera. :lol: A i tak e-maile np. sama muszę jej wysyłać i odbierać, bo to już dla niej za wiele. :mrgreen:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Paula05 i 135 gości