Podawanie tabletek odpada - jest fizycznie niewykonalne

Na początek została zakropiona Advocatem, uszy bardzo ją bolą, płacze próbując je umyć

Czyszczenie przez ludzia - niewykonalne.
Reszta leków w zastrzykach - antybiotyk, przeciwzapalny i na wzmocnienie.
Dzisiaj jest w wiele lepszym nastroju, dużo je i pije, śpi na środku pracowni i coraz częściej zapomina warczeć na inne koty.
Badania chcę zrobić jak najszybciej, ale tak, żeby jej totalnie nie zestresować albo nie zaszkodzić

Lekarz woli jeszcze poczekać dzień - dwa z narkozą, najpierw chce ją wzmocnić.