Mój Pięciokot cz.12 Paaadaaaa śnieeeeg... :o

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Wylecę dziś z UK czy nie?

Ankieta wygasła Sob sty 09, 2010 16:33

1. Wylecę
6
27%
2. Nie wylecę
16
73%
 
Liczba głosów : 22

Post » Czw lis 26, 2009 14:41 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

wiktoria26 pisze:
AgaPap... ja to Ci zazdroszcze a Ty marudzisz :P
Same plusy masz:
*nie robisz specjalnie posiłków dla niej
*nie kradnie Ci z talerza
*zjecie w spokoju
*nasypiesz miche i może leżec i leżec i sie nie popsuje :twisted:
*nie kupujesz szynki dla rodzinki plus 5 plasterków extra dla kota ;)
*nie leci za Tobą jak oszalała do kuchni bo myśli że lodówkę otwierasz :twisted:
*nie dobiera się nawet do Twojej zupy :twisted:
*nie podpija Ci kawy ( ja wczoraj zostawiłam na stole, wyszłam na chwilkę z pokoju patrze się a moja mała siorbie :evil: )

Moim zdaniem żyć nie umierać :P


Ale:
* chuda jest jak szczypior,
* martwię się ciągle, że brakuje jej jakiś minerałów w organiźmie,
* matwię się, że zachoruje na coś, bo jest za chuda,
* to jest tylko jedna Tośka, a ja mam jeszcze do tego 5 innych kotów w domu, które mają róznorodne zainteresowania kulinarne, więc muszę kombinować i tak z żarciem,
* z tych pozostałych 5 kotów Felix spełnia wszystkie chyba twoje powyższe kryteria :twisted: - no nie oprócz kawy, bo ja nie pijam :mrgreen:
* z tych pozostałych 4 kotów bez Felixa reszta spełnia jakieś 50% tego co opisałaś,

Tak, że nie martw się tak luzacko nie mam :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 26, 2009 14:44 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

NIe kupuj szynki dla kota - niezdrowa jest, kotku szkodzi. Reszta luzik. A swoją drogą... Papuge dalej robi? Tzn. włazi na ramię i tam sobie siedzi?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 26, 2009 14:51 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Aga Pap :P Za dobrze bys miała gdyby reszta tez jadła tylko suche ;)
A swoja drogą może i jej sie zmienią upodobania kolejny raz i zacznie jeść wszystko ;)
A co co minerałów... to w jakichś witaminkach, pascie czy diabli wiedzą czym nie ma aby jej siła podawac?

kinga w. pisze:NIe kupuj szynki dla kota - niezdrowa jest, kotku szkodzi. Reszta luzik. A swoją drogą... Papuge dalej robi? Tzn. włazi na ramię i tam sobie siedzi?


Szkodzi? Kurcze... nie wiedzialam :oops: Dlaczego? Coś jeszcze nie mozna jej dawac? 8O

Na ramię? Gdyby tylko :twisted: Gdziekolwiek bysmy nie siedzieli czy nie robili wchodzi wszedzie, na ramie, plecy nogi, brzuch, byle blisko była. Spac teraz śpi obok mnie rozłożona na stole jak łania :roll:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Czw lis 26, 2009 14:52 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

wiktoria26 pisze:Tak, miałam okazję się juz przekonac :mrgreen:
Jak tylko widzi "szynke extra bez konserwantów" to leci na łeb na szyję ;)

Dzisiaj jedząc śniadanie przyniosłam sobie i jej talerz... Jej 2 plasterki szynki, sobie 3 kromki, nie zjadłam jeszcze dobrze 1 kromki a ta talerz pusty i do moich kanapek sie dobiera :twisted:
No cóz z bólem serca bo też głodna byłam, podzieliłam się z nią szynką i oddałam z jednej kromki plasterek ;) Gdzie tam... MAŁO! Franca mi z ostatniej kromki zaczęła serek topiony zlizywać :twisted:

A miseczki pełne... mogą sobie leżeć i leżeć.... ehhh :roll:

Ja tu nie dostrzegam żadnych nieprawidłowości - kicia jest dobrze zsocjalizowana; wie, ze posiłki spożywa się przy stole, cała rodziną :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lis 26, 2009 15:04 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

wiktoria26 pisze:
Szkodzi? Kurcze... nie wiedzialam :oops: Dlaczego? Coś jeszcze nie mozna jej dawac? 8O

Na ramię? Gdyby tylko :twisted: Gdziekolwiek bysmy nie siedzieli czy nie robili wchodzi wszedzie, na ramie, plecy nogi, brzuch, byle blisko była. Spac teraz śpi obok mnie rozłożona na stole jak łania :roll:

Ano... Ludzkie jedzenie generalnie nie nadaje się dla kotów. Wędliny są solone, często zawierają jeszcze saletrę (te peklowane), przyprawiane... To kotom nie służy. Nawet jak gotujemy kotu jedzenie, to albo wcale nie solimy albo sypiemy naprawdę odrobinkę soli. Odrobinkę, czyli i tak jedzenie pozostaje jak na nasze kryteria niesłone. Oczywiście nie dajemy też słodyczy mimo że niektóre koty lubią - im kocia dieta bardziej zbliżona do naturalnej tym chyba lepiej, a kot mięsożerny jest i raczej nie stosuje skomplikowanych procesów przetwarzania żywności. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 26, 2009 15:24 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

witam kochane kociary :kotek:
pozwole sobie wkleic nasze (tj moje i kotow) fotki z wczoraj. Felek Kot Numer Jeden powiedzial nam ze mamy sobie w .... aparat wlozyc i on zdjec nie chce. No to nie.

to ja z jeszcze lekko spuchnietym okiem (na szczescie tu nie wygladam jak ofara
pijackiej bojki 8) ) i piekna Zołza, znaczy Trisza:
Obrazek

Dwaj najlepsi kumple - Fumik, kot nałóżkowo-kanapowy i Kalif, pies wylacznie nałóżkowy
(a to ze Duza chce sie polozyc to im lotto.....)
Obrazek

Psychodeliczne Oblicze Glusia Jagulara
(w tym wcieleniu mów mi BEHEMOCIE :kotek: 8) )
Obrazek

... w tym domu to Glus pilnuje pilota od tv ;) a kto ma pilota - ten ma wladze....
Obrazek

Panienka z Okienka - Fiona:
Obrazek

Edit: dzis Trisza jedzie do domu. Fumik i Glus to niedawni przybysze, przyszli na DT ale zmienili status na Rezydentow :) Felka ktorego nie ma mam od 10.08, Fione od 11.08.
Na jesieni zawsze mi kotow przybywa, heh :)

uciekam zakraplac oczko. dobrego dnia! wpadne pozniej na chwile.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw lis 26, 2009 15:27 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Bossskie... Oko nieźle Ci wygląda - nie ma tragedii, a władzę ma nie ten kto ma pilota, tylko ten co przed telewizorem siedzi. Jak się Hino uwali przed odbiornikiem i zasłoni doopskiem "oczko" to ja sobie moge pilota wsadzić. W dowolnie wybrany otwór. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 26, 2009 15:30 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:Bossskie... Oko nieźle Ci wygląda - nie ma tragedii, a władzę ma nie ten kto ma pilota, tylko ten co przed telewizorem siedzi. Jak się Hino uwali przed odbiornikiem i zasłoni doopskiem "oczko" to ja sobie moge pilota wsadzić. W dowolnie wybrany otwór. :mrgreen:


Oko wyglada naprawde super - bylam zaskoczona jak elegancko to wyszlo.
Mam nabialku w rogu takie wglebienie (wiec pewnie sie tam wkluwali czy cos) a z zewnetrznej strony przekrwiona masakrycznie ale tego nie widac bo przymruzylam. Zreszta co bede przekrwieniem ludzi straszyc :twisted:
gorzej z widzeniem, niedojze niewyraznie to jeszcze boli.... mam nadzieje ze to ozacza tylko gojenie.
Hino robi to samo co Trisza - nauczyla Fumika zaslaniac monitor :twisted: Zołza do potegi ntej. Nieodjze puszcza baki takie ze od razu zastanawiam sie czy zdaze dobeic do drzwi to jeszcze swoje sztuczki moim grzecznym kotkom pokazuje.... malpiszon. Ale uwielbiam ja.
Dzis jedzie ode mnie, bedzie mi jej brakowalo.

ok ide sprzed kmpab o mam lezec. dobrego dnia :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw lis 26, 2009 15:41 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Pierdzący kot? Jak dla mnie bomba! Ekologiczna...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 26, 2009 17:02 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

wiktoria26 pisze:
kinga w. pisze:Możesz jeść ale najpierw inspekcja talerza. Jadalne dla niej jest prawie wszystko, więc mile widziana "działka" dla kotka. :mrgreen:


Ehhh niby tak ale wczoraj mnie zaszokowała :strach:

TŻ jadł kanapki z szynką, ta oczywiście hop już koło niego bo jakby inaczej :mrgreen: daje jej kawałek... Nie, ona się do całego plastra dobiera ;)
No to przynióśł plasterek specjalnie dla niej ;) ale jak jadł a ona mu chciała z buzi wyciagnąc no to nie wiedziałam czy sie smiać czy co robić :ryk:
Biedny TŻ az mnie poprosił, abym ją wzięła i się z nia pobawiła, aby mógł chociaz osatnia kromkę zjeść spokojnie ;)

U nas to się nazywa inspekcją migdałków, bo Haker głęboko potrafi zaglądnąć :wink:
I cały czas trzymam :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lis 26, 2009 17:03 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

Lecimy do weta! :kotek:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 26, 2009 17:47 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:Lecimy do weta! :kotek:
O! To :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lis 26, 2009 18:36 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

glucia dostała zylexis, wet powiedział ze poda jej w odstępach dwudniowych bo tak będzie lepiej. Ok. Gile wiszą, gorączki nie ma, samopoczucie się pannie poprawia bo chwilami zapędza się do zabawy. Poza tytm @ jest okropna.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 26, 2009 18:59 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

będzie miała agatka co robić :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw lis 26, 2009 19:23 Re: Mój Pięciokot cz.12 Niech już nie chorują...

kinga w. pisze:Poza tytm @ jest okropna.

8O czemu okropna 8O

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, MB&Ofelia i 24 gości