Qrwa, qrwa, qrwa!!! Tak powiem. Powiedziałabym dłużej, ładniej i bez powtórki, ale chyba nie nadaje się do publicznych wpisów
We wtorek zrobiliśmy Nemi badania kontrolne ze względu na podwyższoną fruktozaminę w grudniu. W grudniu robiliśmy profil geriatryczny w idexx. Tym razem też miało tak być.
Zadzwoniłam dzisiaj do lecznicy z pytaniem czy są już wyniki. Tak, pani doktor do mnie oddzwoni. Oddzwoniła i mówi, że wszystko cudnie. I morfologia piękna, i fruktozamina dobra, i wszelkie "efpeele" też są ok. Ucieszyłam się ogromnie, zajęłam się czymś innym. Poprosiłam o przysłanie mi wyników mailem i
Jak w radio Erewań. Nie idexx, ale vetcomplex czyli łódzkie laboratorium, którego unikam i do którego nie mam zupełnie zaufania
Nie profil geriatryczny czyli nie pełne badania ale morfologia + fruktozamina i test FPL. Nie prosiłam o test,a o badanie specyficznej lipazy czego vetcomplex nie robi, a idexx tak.
Fruktozamina faktycznie w normie
wynik: 298.41 norma: 190.000 - 390.000
Problem w tym, że idexx ma inne normy, nie mogę więc porównać. To teraz nie wiem - mam zdrowego kota czy nie mam? W porównaniu z badaniem w idexx, fruktozamina jest nawet odrobinę wyższa, no ale nie wiem. To normy, odczynniki czy co?
Ciekawostka - cena jak za pełny profil w idexx co uważam za grubą przesadę.
Pani doktor mówi, że morfologia bardzo ładna, a ja patrzę i widzę, że parametry czerwonokrwinkowe są przekroczone - czerwone ciałka 11.38 T/L norma: 6.500 10.000,
hemoglobina 16.6 g/dl norma: 8.000 15.000, hematokryt 56.7 % norma: 24.000 45.000.
Jutro będę to wyjasniać z doktorem, ale wqrwienie moje przekracza wszelkie granice.
Zważywszy jak Nemi reaguje na badania i wizyty u weta chyba nie będę jej tych badań powtarzać.
Dajcie mi kałasznikowa
