Ach, witam wszystkich

Jestem ciocią (matką chrzestną

) Zosi, Ignasia i Franka - stąd CiociaZIF
Mikusia poznała mnie w dzień przyjazdu Franka do nowego domku
Mikusiu, jeszcze raz bardzo dziękujemy za tak wspaniałego kocurka, jakim jest Franuś

Ostatnie zdjęcia Franka i Igna - Franek wygląda tak, jakby był ochroniarzem Ignaśka

I tak, tak, wszystko idzie ku lepszemu

Zośka, która nagle zyskała własny pokój (pewnie ponakleja na ściany plakaty z jakimś przystojnym kocurkiem

) zobaczywszy dzisiaj Franka, nie wydała z siebie okrzyku oburzenia pt.
"
Wynoooooooooooooooś sięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę miiiiiiiiiiiii stąąąąąąąąąąąąąąąd, aleeeeeeeeee toooo juuuuuuuuuuuuuuuż!!! 
"
Tylko położyła uszy po sobie i obserwowała z przerażeniem jak Franciszek, który nic sobie nie robił z jej obecności, wpierdziela jej jedzonko

I wszystko skończyłoby się wręcz cudownie, w porównaniu z niedawną histeryczną reakcją Zochy, gdyby Franciszek nagle nie doszedł do wniosku, że w sumie to przyjrzy się jeszcze z bliska tej pannicy, która zachowuje się jak jakaś wyniosła księżniczka.
Zosia nie zdzierżyła aż takiej bezczelności (przypominam, że F. strącił jeszcze miseczkę panny Zosi) i krzykiem pogoniła kawalera ze swojego pokoju.
A Ignaś już chyba przemyślał sprawę i uznał, że warto zaakceptować Franka, bo przecież fajnie jest mieć starszego brata

....no i zawsze można we dwójkę, a nie pojedynczo, wkurzać Zośkę
