tajdzi pisze:['] Bajeczko, do zobaczenia w innym futerku
Wiem, że byłaś szczęśliwa i że do nas wrócisz
Beata, przytulam bardzo mocno
popłakalam się
Ty i Mysza przywiozlyscie ja ze schroniska w Legionowie dla mnie
to bylo niepelne 4 lata temu...
Ty Tajdzi robilas jej ogloszenia adopcyjnem bo to przeciez byl "kot na tymczasie" poczatkowo
zaden inny kot u mnie nie przeszedl tylu badan, tylu niefajnych diagnoz i podejrzen "dziwnych chorob"...
jakby na to nie patrzec, przez te 4 lata strasznie ja "meczylam" wizytami u weta...a ona bardzo niefajnie na to reagowala

zaden inny kot na forum chyba nie byl "powodem" tylu roznych diagnoz i domniemywan... zaslugujac na 100% na miano kota-dziwaka...
ale tez skradla mi serce juz na poczatku... i je zlamala...
Beliowen, cytat z Ciebie mnie nieodmiennie zadziwial swoja celnoscia... kto widzial jak nosze Bajke na rekach ten wiedziekuje dziewczyny
robicie swietna robote