


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nemeziss pisze:Miruniu jakbyś potrzebowała to ja jestem mobilna i mogłabym Was zawiezć do weta, tylko powiedz kiedy i gdzie. W przyszłym tygodniu po południu mam czas.
MaryLux pisze:agusialublin pisze:A ja nie umiem robić przetworów![]()
cześć Miruś
To proste: wrzucasz do gara odpestkowane owoce w ilości dowolnej, dosypujesz cukru na oko, trzymasz na gazie aż Ci się znudzi mieszanie - a potem wrzucasz w słoiki
AnnAArczyK pisze:U mnie koty nie mają czasu się stresować jazdą do weta, chociaż jeżdżą w kontenerku to mamy bliziutko, natomiast Kacperek jeżdził luzem, układał się na tylnej półce lub na siedzeniach i miał wszystko gdzies:)
a co do upałów to moje przez te upały schudłycałe szczęście, że dziewczyny miały z czego
tylko Kicek nie miał i teraz wygląda jak ratlerek
shira3 pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:A ja nie umiem robić przetworów![]()
cześć Miruś
To proste: wrzucasz do gara odpestkowane owoce w ilości dowolnej, dosypujesz cukru na oko, trzymasz na gazie aż Ci się znudzi mieszanie - a potem wrzucasz w słoiki
Przepis idealny
Ja sporo robię różności, lubimy zimą po nie sięgnąć
shira3 pisze:No właśnie lubię![]()
To blisko do weta macie.....my weta mamy na miejscu ale tylko takiego do szczepienia, odrobaczenia... Do leczenia to już ponad 30km.....
barbarados pisze:Tylko trochę dalej![]()
Dobry przepis
mir.ka pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:A ja nie umiem robić przetworów![]()
cześć Miruś
To proste: wrzucasz do gara odpestkowane owoce w ilości dowolnej, dosypujesz cukru na oko, trzymasz na gazie aż Ci się znudzi mieszanie - a potem wrzucasz w słoiki
metoda dobra, ale moja szybsza, bo nie stoję nad garem
MaryLux pisze:mir.ka pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:A ja nie umiem robić przetworów![]()
cześć Miruś
To proste: wrzucasz do gara odpestkowane owoce w ilości dowolnej, dosypujesz cukru na oko, trzymasz na gazie aż Ci się znudzi mieszanie - a potem wrzucasz w słoiki
metoda dobra, ale moja szybsza, bo nie stoję nad garem
Ja nie stoję: zapalam gaz pod garami, potem siadam do śniadania/kolacji. Jak skończę jeść - wyłączam gaz.
Rilla07 pisze:Szarlotka mniam![]()
Taka z pianką?![]()
Dobry wieczór
mir.ka pisze:
nie, tylko dwie warstwy kruchego ciasta i jabłka w środku
Rilla07 pisze:mir.ka pisze:
nie, tylko dwie warstwy kruchego ciasta i jabłka w środku
Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju![]()
Szkoda tylko, że u mnie talentu do pieczenia brak i żeruję na mojej mamie i babci