Brak mi słów i łez Madziu, choć nie znałyśmy się osobiście, to łączyło nas wiele......miłość do naszych futerek, do natury i w końcu choroba. Wierzę, że kiedyś się wszyscy TAM spotkamy.
Rodzinie składam serdeczne wyrazy współczucia.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r.Kacperek [*] 02.12.2016 r. Filemonek [*] 31.03.2017 r.
Miałyśmy się kiedyś poznać realnie a nie tylko przez telefon, miałaś zobaczyć jak teraz wygląda Lizka z Twojego-mojego wątku... Teraz pewnie już wszystko widzisz Stamtąd..........