Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

[Ewa L.]

Masakra

[isabell36]

biedne te maluchy
ja miałam dwie myszki (nie jednocześnie) i jak dla mnie za krótko żyją - ja się za bardzo przywiązuję do zwierzątka - nie mogę co 1,5 roku opłakiwać śmierci przyjaciół

[Spilett]

No krótko, ale lepiej mieć takie zwierzątko, niż żadne ♥

[Ewa L.]

Ja też się bardzo przywiązuję.

[Spilett]

Ja pamiętam jak byłam mała i dostaliśmy od sąsiada dwie malutkie kaczusie, takie puchate żółte kuleczki! Bardzo je kochałam, dawałam im jajeczka z pokrzywą, zmieniałam gazety jak nasiusiały (mieszkały w kartonie) i potem jak podrosły to przychodziły same do mnie i łapały mnie dzióbkami za palce
Niestety jak już były duże to poszły na rosół, nie jadłam go i bardzo płakałam

[Ewa L.]

Mimo że zdajemy sobie sprawę że są zwierzęta hodowlane specjalnie hodowane na ubój bo taki jest łańcuch pokarmowy to i tak jak zajmujesz się od małego to żal to zwierzątko później zjeść.

[Spilett]

Mimo że zdajemy sobie sprawę że są zwierzęta hodowlane specjalnie hodowane na ubój bo taki jest łańcuch pokarmowy to i tak jak zajmujesz się od małego to żal to zwierzątko później zjeść.

Tak, zwłaszcza takie maleństwo:


albo takie - takich miałam dużo, czekałam jak głupek aż kurki zniosą jajeczka

[Ewa L.]

To ja pewnie dlatego nie lubię drobiu ani kurczaków, ani kaczuszek, ani gąsek......

[Spilett]

Ale coś trzeba jeść, staram się nie wyobrażać dzisiejszego kotleta jako części kurki

[Ewa L.]

Ale coś trzeba jeść, staram się nie wyobrażać dzisiejszego kotleta jako części kurki

Kotlety to najlepiej mielone a z mięsiwa najwyżej żeberka wieprzowe lub wołowe.Lubię też rybki.
To wszystko co jadam z mięs

[mir.ka]

Ale coś trzeba jeść, staram się nie wyobrażać dzisiejszego kotleta jako części kurki

to może sojowy?

[Ewa L.]

Jak mam wybierać między schabem a czymś innym to wybieram jajko sadzone, ziemniaki i maślankę.

[Spilett]

Nie przepadam za mielonymi, głównie dlatego że teściowa wali do nich fury czosnku, którego nie cierpię...
Żeberka dobre, o ile nietłuste. Rybki najchętniej dorsz i inne białe, łosoś okazyjnie (za to Rafał uwielbia 'łososika' i jak byliśmy nad morzem to baaaaaaardzo chciał).

Ale coś trzeba jeść, staram się nie wyobrażać dzisiejszego kotleta jako części kurki

to może sojowy?

Fuj fuj

Jak mam wybierać między schabem a czymś innym to wybieram jajko sadzone, ziemniaki i maślankę.

Ja bardzo lubię talarki ziemniaczków z patelni, jajeczko sadzone i kalafiorek z bułką tartą

[mir.ka]

Nie przepadam za mielonymi, głównie dlatego że teściowa wali do nich fury czosnku, którego nie cierpię...
Żeberka dobre, o ile nietłuste. Rybki najchętniej dorsz i inne białe, łosoś okazyjnie (za to Rafał uwielbia 'łososika' i jak byliśmy nad morzem to baaaaaaardzo chciał).

Ale coś trzeba jeść, staram się nie wyobrażać dzisiejszego kotleta jako części kurki

to może sojowy?

Fuj fuj


pychota
mniam, mniam

Jak mam wybierać między schabem a czymś innym to wybieram jajko sadzone, ziemniaki i maślankę.

takie danie też może być
Ja bardzo lubię talarki ziemniaczków z patelni, jajeczko sadzone i kalafiorek z bułką tartą

[MB&Ofelia]

Miewałam kiedyś chomiki. Pierwszy żył najdłużej, ale 3 lat nie dociągnęła biedna Perełka. Po trzecim, który żył najkrócej, doszłam do wniosku, że stanowczo wolę coś co dłużej będzie ze mną.

Kurczaczki i kaczuszki też lubię, staram się nie rozmyślać nad przeszłością kawałka mięsa na talerzu, coś w końcu trzeba jeść.
A za żeberkami nie przepadam