Szylkretki są piękne. 71. I dobre wieści z lecznicy! :)

anulka111 pisze:U mnie tak robi Smakusia...wlazi pod narzute i mam ja przez narzute tarmosic ...bez konca a normalnie to niby nie lubi tarmoszenia

Smakusia cudna! Prze chwilka widziałam jej zdjątka u Ciebie.

CoolCaty pisze:Krecik szylkrecik już u nas w domu. Jest kochany i słodki. Przytula się, całuje, ślini się z emocji i zezuje na wszystkie strony. Często wystawia języczek, co w połączeniu z zezem daje boski efekt. W tej chwili mały jest u nas, a we mnie pojawiło się wiele wątpliwości. Zakochałam się w nim bardzo, ale wiem, że on znalazłby dom od ręki, a ja na jego miejsce mogłabym wziąśc jakiegoś biedaka, którego nikt inny by nie wziął. Z tymczasami też będzie krucho jeśli mały z nami zostanie. Tak więc chodzę i myślę. A tymczasem pan Krecik w poduchach:

Poduchy krolują!

Czy On się będzie Krecik nazywał?

Witaj Caty. I nie mów głoopotek. On tak samo sasługuje na miłość,. Twoją czy kogoś innego-ważne że ją ma. A Ty i tak jak napisała Tyzma wiele robisz, i jesteś naprawdę wspaniała!

Tyzma pisze:Ja mam Glakiego - przez jego charakter mogę mieć tylko dwa koty w domu. Ale nie zamieniałbym go na innego, za nic na świecie.

Tyzma, nie mów hop. Ja myślalam,że też będą dwa-charakter Iriski, mam trzy. A wbrew oczekiwaniom ona wcale tak łatwo malej nie zaakceptowała. W dodatku teraz musi sobie radzić z dwiema. :kotek:

CoolCaty pisze:Krecik szylkrecik już u nas w domu. Jest kochany i słodki. Przytula się, całuje, ślini się z emocji i zezuje na wszystkie strony. Często wystawia języczek, co w połączeniu z zezem daje boski efekt. W tej chwili mały jest u nas, a we mnie pojawiło się wiele wątpliwości. Zakochałam się w nim bardzo, ale wiem, że on znalazłby dom od ręki, a ja na jego miejsce mogłabym wziąśc jakiegoś biedaka, którego nikt inny by nie wziął. Z tymczasami też będzie krucho jeśli mały z nami zostanie. Tak więc chodzę i myślę. A tymczasem pan Krecik w poduchach:

Ale cudny kociak. I to chlopak? No taki ewenement