MBBS - walczymy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 03, 2010 19:15 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Ja nawet mam espumisan w kroplach w domu, ale boję się im dawać cokolwiek na puste brzuszki :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sty 03, 2010 22:27 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Spia biedulki moje. Wymeczone i glodne. Takie bezbronne. Martwie sie.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 10:31 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Jak tam dziś kociaki?

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon sty 04, 2010 12:52 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Na pewno nie jest gorzej. Stówa, czyli rudy nawet lepiej odrobinkę. Convem się nie zainteresowały...
Stówa polizał gerberka, ale tylko polizał. Saszka ledwo co liznęła. Wet po 15-tej.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 13:30 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

villemo5 pisze:Na pewno nie jest gorzej. Stówa, czyli rudy nawet lepiej odrobinkę.


No to chociaż tyle dobrego.
Kciuki za zdrowie.
U mnie Nutka też dziś rano rzygnęła. Potem zamiast jeść szalała z kawałkami wołowinki - jakby w nią jakiś potwór wstąpił. Rzucała się z góry, z boku, wywijała, biegała, podrzucała - tak z godzinę non stop. I nie zjadła. Potem poszła chrupnąć chrupki.
Wkurzyło mnie to rzygnięcie, ale sobie pomyślałam, że przecież to nie od razu choroba takie jedno.. :?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 04, 2010 16:14 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Jesteśmy po wizycie. Kociaki mają się lepiej. Żeby im jeszcze tylko apetyt wrócił...
Zastrzyki znoszą źle :( ale to konieczność!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 20:59 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Szary Wór narzygał mi w nocy na deskę do prasowania :? Zgadniecie czemu?
Tak, tak...nie miałam mięsa, więc dostał wieczorem chrupki. Czyli cyrk się nie skończył.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 04, 2010 21:01 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Kciuki za maluszki trzymane są cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon sty 04, 2010 21:15 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Saszka dwa razy zjadła odrobinkę gerberka indykowego.
Stówa za to wymiotował i to sporo.
Oszaleję.

Biedactwa moje.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 21:16 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

To ja nadal potrzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nic nie doradzę, bo kompletnie się nie znam.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 04, 2010 21:18 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Trzeba wierzyć, że leczenie pomoże. Na razie się cieszę, bo podałam małemu 5 ml siemienia lnianego i nie zwrócił.
A Saszka kolejnej odrobinki gerberka nie zechciała zjeść. :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 21:33 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Nie wiem, może nie doczytałam, ale co im jest?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 04, 2010 21:47 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Maja obolale zaladki i nabrzmiale jelitka. Niestrawnosc? Wirusowka? Nie wiemy :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 22:12 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Toz kurcze, co sie dzieje?! U Ciebie nie dobrze, u mnie nie dobrze i u sasiadki tez jeden z dwuch choruje 8O

Juz w watku Rosen sie pytalam, ale powtorze i tu... Chodzi o Lilly.
1. Jak ja wdostac znowu do transporterka?
2. Jak beda tabletki do podawania, to jak jej to dac?
(Przede wszystkim najpierw zlapac...)
3. Jak bedzie i masc, to jak ja do oczu wdostac?

Ona jest taka straszna, ze ja po dwuch godzinach rezygnuje i sie poddaje. A chce zeby byla zdrowa. Teraz biega jak opetana po mieszkaniu i mruczy glosno sama do siebie albo do nas. Nie wiem... 8O

Agus, ale trzymam kciuczki, zeby jutro juz bylo dobrze u Was. Ja sie po pracy wybieram tez do wetki.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sty 04, 2010 22:29 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Zasypiam. Male chyba ciut lepiej. Oby. A z Lili nie wiem co doradzic :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 430 gości