
Fajnie czytać, że chłopaki zaczynają rozumieć, że zabawa ze sobą to coś fajnego

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mereth pisze:Witam![]()
Fajnie czytać, że chłopaki zaczynają rozumieć, że zabawa ze sobą to coś fajnego
Mereth pisze:U nas już było mycie główki, tzn jednostronne jak na razie, bo to Zorek lizał Pulpecika po czuprynce, ale to mały zaczął go podpuszczać![]()
Widzę Leon podobnie jak Pulpecik, też gryzł jak się go dotknęło, tylko że mały cały czas w sumie to praktykuje ( pewnie dlatego tak piszczy jak się z Zorkiem ganiają albo robią zapasy). Czasami pozwala nam się dotknąć, pogłaskać, ale więcej razy to dostajemy po łapach za próby mizianka, szczególnie w okolicy nóżek i brzuszka
Femka pisze:faktycznie problem
mój Koral był wychodzący, a przestał, jak trafił do mnie.
Przeżył, nie płacze pod drzwiami, nie domaga się spacerów.
wątek będę podbijać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 51 gości