Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

[Kicorek]

[czarna.wdowa]

swoją drogą byłby to niezły widok - kilka osób - każda z paczką suchego lub kilkoma puszkami pod pachą idący na imieniny

[izaA]

Pomysł niezbyt nowy ale zwykle stosowany na ślubach...dostosowałam do istniejących warunków

[czarna.wdowa]

Spotkałam się na ślubach z maskotkami, ksiażeczkami i innymi rzeczami dla domów dziecka
zresztą na zbliżającym się powoli ślubie mojego brata też ma być to zaznaczone na zaproszeniach

Wersji z jedzeniem dla kotów nie widziałam chociaż mogłoby to być ciekawe i oryginalne

[Kicorek]

Ja widziałam - było kocie i psie papu, pewnie dla jakiegoś schroniska.
To było na ślubie, w wersji imieninowej jeszcze nie spotkałam

[czarna.wdowa]

Zawsze musi być ten pierwszy raz
Chociaż znając moje potfory wiekszość dobrego papu wylądowałaby w ich przepastnych brzucholach
wydarte bardziej lub mniej dobrowolnie a biedne bezdomniaczki obeszłyby się smakiem

[rambo_ruda]

to ja sie pochwalę- jutro Franiu idzie do "spa" czyli strzyżenie i pranie pod narkoza- pełna relaksacja.

[kasia essen]

to ja sie pochwalę- jutro Franiu idzie do "spa" czyli strzyżenie i pranie pod narkoza- pełna relaksacja.

kota zaniedbałas Sa takie filcaki,grzebienie z ostrzem do rozcinania filcu,moze to dałoby sie uzyc zamiast golenia? Ja nie zwazam na protesty kociastych i je czesze,dzis majusia była u weta,na szczescie wyniki moczu w normie,zadnych struwitow nie mamy.Za to biedna sie zestresowała,poczekalnia była pelna psow,niektore szczekały,a maja biedna wcisneła sie w kontenerek,przytuliła do jednej ze scian i tak siedziała...cała sie trzesła,jak ja wziełam na rece to czasem jakis pies podszedł i ja polizał albo powachał ona biedna tylko sie bardziej wtulała,zadnego sykniecia,nic za to na koty syczała

[rambo_ruda]

ja usilnie usiłuje wyczesywac i wycinać poszczególne kołtuny, ale ma dwa takie, na tyłku i na jajkach, nie da sobie wyciąć po prostu. a teraz 2 tygodnie mnie nie było, chłopak mój z nimi podmieszkiwał pare razy go wyczesał ale za dużo to nie dało. jeśli się da, nie ogole go na zero, bo jak on bedzie wyglądać :S

[kasia essen]

prawie jak mój baks ale on miał kłopoty skorne po antybiotykach

[Dagmara]

nawiazujac do tych karm w prezencie, to ja sie pochwale mysleniem praktycznym...

w grudniu, kiedy wiedzialam, ze wezme kota (ale jeszcze nie wiedzialam jakiego), to poprosilam na imieniny o transporter
dostalam. wypchany cukierkami, wiec i praktycznie bylo i dla brzucha milo

[kasia essen]

nawiazujac do tych karm w prezencie, to ja sie pochwale mysleniem praktycznym...

w grudniu, kiedy wiedzialam, ze wezme kota (ale jeszcze nie wiedzialam jakiego), to poprosilam na imieniny o transporter
dostalam. wypchany cukierkami, wiec i praktycznie bylo i dla brzucha milo

ja dwa lata temu dostałam od przyjaciela na mikolajki zapakowana kocia kryta kuwete z opakowaniem zwirku w srodku

[czarna.wdowa]

o patrzcie się jakich macie domyślnych znajomych-moi nie wpadają na takie pomysły

Wczoraj byliśmy z dwoma futrami na spacerze
w związku z tym mam na dekolcie 3 piękne szramy - bo rączki były niedobre
Simbutek polował na gołębie, wędrował po całym podwórku i pasł się na trawie
a Sarabka wspinała się na drzewa i cały czas gadała i gadała i gadała
Po przyjściu do domku różowy skonsumował kolację i udał się na zasłużony odpoczynek
a dżunglak biegał od drzwi do okna popiskując że chce wyjść bo jeszcze jest jasno

PS wieści z życia palmy
Kilka listków jest podziurawionych i poszarpanych ale wygląda na to że chyba sie dogadali

[kasia essen]

sami sie nie domyslili,zazyczyłam sobie

[Dagmara]

sami sie nie domyslili,zazyczyłam sobie

ja tez, nie dosc, ze powiedzialam, to jeszcze palcem pokazalam, zeby koloru nie zmienili