



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
FElunia pisze:Bohunek dzisiaj będzie miał zdjęte szwy. Ciężko się chłopak adaptuje - raz jest super - mizianki, zwiedzanie całego mieszkania, a raz jest wycofany, smutny, ucieka przed nami. W dodatku się strasznie się wydziera (mam nadzieję, że sąsiedzi nam to wybaczą). Seven na niego trochę posykuje.
Wczoraj Bohun zdobył nową umiejętność - wskakuje na krzesło stojące przy stole, a potem gania na ugiętych łapkach pod stołem po wszystkich krzesłach dookoła. Wygląda to komicznie. Baaardzo lubi czesanie (byle nie furminatorem) - to jedyny moment, w którym jest w pełni zrelaksowany w naszej obecności. Sierść mu jeszcze trochę wypada, ale jest o niebo lepiej, za to robi się coraz bardziej lśniąca, gładka - po prostu jedwabista - widać ogromną różnicę.
Będę dziś rozmawiać z wetką na temat wprowadzenia Zylkene.
FElunia pisze:Jakie zaśmieciłyśmy? Czaruś jest boski, a ta mała gwiazda też jest cudowna
FElunia pisze:Bohun fizycznie już świetnie. Poza tym raz lepiej, raz gorzej. Zwiedził całe mieszkanie, wczoraj znowu pięknie bawił się myszką. Ale miewa jeszcze ataki paniki i niemiłosiernie się wydziera, także w nocy. Chyba wolałby być bez innych zwierząt... Przynieśliśmy mu jeden drapak do pokoju, chyba mu odpowiada, bo sobie śpi w budce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 160 gości