Salsa i Calisi. Wychodzimy na prosta...?

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 18, 2013 13:26 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

oleska222 pisze:
Anda pisze:Jak nie będzie jej bolało, to zacznie skakać. Nie boisz się przepukliny? Albo rozerwania szwu?


Boję! Jak będzie szaleć to ją zamnkę w transporterze i bede wypuszczać tylko do kibla :twisted: Oleśka złą kocią matką jest :twisted:

A może niech jej nie dają p/bólowego, to bedzie spokojnie siedzieć.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 18, 2013 14:51 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Anda pisze:
oleska222 pisze:
Anda pisze:Jak nie będzie jej bolało, to zacznie skakać. Nie boisz się przepukliny? Albo rozerwania szwu?


Boję! Jak będzie szaleć to ją zamnkę w transporterze i bede wypuszczać tylko do kibla :twisted: Oleśka złą kocią matką jest :twisted:

A może niech jej nie dają p/bólowego, to bedzie spokojnie siedzieć.


Obawiam się, że na to jest już za późno... To jakiś środek, który podają podczas/tuż po zabiegu.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro gru 18, 2013 15:58 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Kciuki trzymam i na pewno wszystko będzie dobrze. :ok:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 18, 2013 17:32 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

OK, kot odebrany, żyw i w jednym kawałku.
Oczywiście nie dali żadnego kubraczka bo 'koty zwykle nie interesują się raną'. Mój oczywiście sie interesuje :evil: Chyba muszę szybko coś z jakiejś skarpetki wykombinować bo inaczej bede miała bezsenną noc...
Ranka na brzuchu jest minimalna, taka cieniutka kreseczka na centymetr. Salsia zachowuje sie tak o, jak to po narkozie, trochę spowolniała, oczy trochę pijane i zmęczona. Ale zjadła ładnie i nie zwymiotowala, czyli będzie żyć :wink:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro gru 18, 2013 17:35 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Koty zwykle się nie interesują, ale devony to ciekawość do potęgi n-tej ;)

Kombinuj kubrak ze skarpetki, z otworami również na tylne łapy 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30879
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 18, 2013 17:51 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

No, moja ruseczka też miała kubraczek bo się interesowała ranką i szwami. W sumie szkoda, że nie dali takiego ...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 18, 2013 18:22 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Kicorku, oj tak, prawdę powiadasz ;) Ciekawość do potęgi n-tej :) Ale na szczęście teraz zawinelam ją w kocyk i siedzę obok więc trochę przysnęła. Ale jak tylko sie ruszę i chce pójść do kuchni lub drugiego pokoju to ona sie budzi i lezie za mną i oczywiście zaczyna lizać brzuch. Wygląda więc na to, że na resztę wieczoru jestem przykuta do sofy... W kuchni bajzel, kolacja gotowa w połowie, TZ będzie musiał ogarnąć jak wróci do domu za godzinę :twisted:

Ale, tak z innej beczki, to wiem już na pewno, że Salsia to mój kot i tylko mój :1luvu: Dla niej reszta domowników mogłaby w ogóle nie istnieć. W pn i wt byłam w podróży służbowej i TZ powiedział, ze Salsia była bardzo spokojna i wyglądało na to, że na mnie czeka. Jak jestem w domu, to nie odstępuje mnie na krok :1luvu:
Może pomyślcie, że jestem szurnięta, ale już ustaliłam z TZtem, ze jakby mi sie kiedykolwiek coś stało, to kota bierze moja mama. Tylko jej ufam na 1000% w tej kwestii :twisted:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro gru 18, 2013 19:30 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Olesiu :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 18, 2013 19:34 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

oleska222 pisze:Kicorku, oj tak, prawdę powiadasz ;) Ciekawość do potęgi n-tej :) Ale na szczęście teraz zawinelam ją w kocyk i siedzę obok więc trochę przysnęła. Ale jak tylko sie ruszę i chce pójść do kuchni lub drugiego pokoju to ona sie budzi i lezie za mną i oczywiście zaczyna lizać brzuch. Wygląda więc na to, że na resztę wieczoru jestem przykuta do sofy... W kuchni bajzel, kolacja gotowa w połowie, TZ będzie musiał ogarnąć jak wróci do domu za godzinę :twisted:

Ale, tak z innej beczki, to wiem już na pewno, że Salsia to mój kot i tylko mój :1luvu: Dla niej reszta domowników mogłaby w ogóle nie istnieć. W pn i wt byłam w podróży służbowej i TZ powiedział, ze Salsia była bardzo spokojna i wyglądało na to, że na mnie czeka. Jak jestem w domu, to nie odstępuje mnie na krok :1luvu:
Może pomyślcie, że jestem szurnięta, ale już ustaliłam z TZtem, ze jakby mi sie kiedykolwiek coś stało, to kota bierze moja mama. Tylko jej ufam na 1000% w tej kwestii :twisted:


Ale super, że Salsuś się tak do Ciebie przywiązała :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I że dobrze się czuje. Przykucie do kanapy to piccolo, ważne żeby kicia była zdrowa, nie? :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 21:11 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Anda pisze:Olesiu :)


No co...? :oops: Nigdy nie wiadomo kiedy nas coś, za przeproszeniem, trafi...

Spilett pisze:Ale super, że Salsuś się tak do Ciebie przywiązała :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I że dobrze się czuje. Przykucie do kanapy to piccolo, ważne żeby kicia była zdrowa, nie? :D


Jasne, ze nic. Szczególnie, że TZ posprzątał kuchnię :mrgreen: A burdel był niezły, wszędzie resztki kiszonej kapusty po moich kulinarnych wyczynach :mrgreen:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro gru 18, 2013 21:47 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Ach, i mały update. Zrobiłam Salsie kubraczek z rajstopy. Kotek zaczął chodzić do tylu. Chodził WYŁĄCZNIE do tylu przez ok. 10 min. W związku z tym, ze chyba jednak wolelismy z TZtem model chodzący do przodu rozcięlismy kubraczek i uwolnilismy kotka.
Kotek natychmiastowo wrzucił pierwszy bieg i poszedł do przodu.
Teraz śpi :mrgreen:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro gru 18, 2013 22:04 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

:ryk: :ryk: :ryk:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 19, 2013 11:11 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - pytanie str. 19

Boszszsz, jak mi się nic nie chce... Czy mógłby mnie ktoś wirtualnie kopnąć w cztery litery żebym się w końcu zabrała za robotę? Please
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw gru 19, 2013 11:51 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - przeżyłyśmy

<kooooooooooop w tyła>

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 19, 2013 11:54 Re: Salsa, mała devonka :) Sterylka - przeżyłyśmy

Weź się ogarnij młoda bo do mamy zadzwonię! :regulamin:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: eresse i 14 gości