Aniu najważniejsze, że znowu jesteś tylko dlaczego tak nieśmiało…
Pamiętasz nasze spotkanie z Zofią wtedy poprzednio w kawiarni?
Siedziała bliżej Mayki i mnie i robiła dużo ślicznych zdjęć swojej/Mayki Banshee…
……………
Dziś na odmianę bardziej ogrodniczo!………
Wszystko mi się skasowało!
Na pocieszenie, jako pamiątkę po urlopie kupiłam sobie w sklepie ogrodniczym żółtą mrozoodporną chryzantemę – a właściwie „kuzynkę” chryzantemy – „Ajanię”
…..
Posadziłam sobie trochę malin –
Jak wiecie 5 większych pędów i 1 maleńki młodziutki przywiozłam od Mamy i Babci Bartka – podróż przeżyły, są zielone, kwiatów i owoców mimo upału nie zrzuciły i dojrzewają.
……
Od sąsiada z działki tego co miał prawie czarne irysy mam wykopane ze ścieżki, przeznaczone do skoszenia 7 maleńkich i 2 wyższe maliny…
…..
Od pani Ireny z Niemirowa dostałam 5 grubych i 3 zielone niezdrewniałe pędy malin… wszystko przywiezione samochodem posadziłam, podlałam i czekam…
……..
Fiołki posadzone…. Aktualnie są w 12 miejscach te fioletowe i 1 białe
…..
Od sąsiadki dostałam 4 maleńkie rozsady żółtej dużej rudbekii – rozsiały się i wyrzucała je na kompost…
……
Choruję i „poluję” na bylinową drobną małą niską – do 60 cm rudbekię żółtą o czarnym środku i nie widzę u znajomych… - wszędzie widzę taką jak moja jednoroczną i nawet jeśli się rozsieje to wyrasta często coś innego. W ubiegłym roku posadziłam kila rozsad - miały być żółte pełne a wyrosła krzaczasta…
……
Wczoraj dostałam maleńką i kwitnącą – pojedyncze ale za słabe na przezimowanie. Posadziłam i zobaczę – może przeżyje!
Próbuję szukać wśród znajomych czy ktoś to ma i po przekwitnięciu odstąpiłby mi mocniejszą kępkę!
……
Dostałam maleńka kępkę liliowca rosnącego z odmianą, której nie mam – takie żółto brązowe, kilka razy kupowałam i albo nie przezimowało, albo uschło, albo coś natychmiast podgryzło…
Jeżeli przeżyje będzie niespodzianka jaki to kolor – w tym samym miejscu rosną różne odmiany…
…..
Wymyśliłam, że balkon teraz mam nijaki a na działce będzie mi potrzebne miejsce na nową chryzantemę więc posadziłam sobie na balkonie trochę niskich michałków/marcinków. Ciekawe czy to przeżyją – już mają pączki i będą zaczynały kwitnienie. Na szczęście dziś jest chłodno…
………
Jak oceniam balkon i moje tegoroczne rośliny?Aksamitki przed urlopem zdążyły zakwitnąć i były ładne, teraz są brzydkie.
Cynie – zakwitło może z 5 – nie sprawdziły się.
Nagietek kwitł słownie 1 na jednej łodyżce i wydał nasiona .
Smagliczka z tej mieszanki nie kwitła prawie wcale, porcelanki było kilka kwiatuszków, coś…. troszkę kwitnie, jednego wcale nie widziałam ani jednego kwiatka… Może odżyją przy moim podlewaniu i jeszcze zakwitną…
Niezapominajki się rozsiały i muszę je zanieść na działkę – na balkonach przemarzną.
Zaczęły kwitnąć bylinowe bratki hodowane na rozsadę…
Maciejka z ponownego siewu do tej pory nie wykiełkowała, z poprzedniego zagłuszyła ją niezapominajka…
Za WSZYSTKICH
