BANDA KULAWEGO - Norek w szafie, Zośka pyskuje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 24, 2008 16:57

Obrazek
:oops:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Śro gru 24, 2008 19:47

Spóźniona..ale jestem:) pozdrowienia dla ''potworków'' :twisted: a dla Milusi całuski
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw gru 25, 2008 8:59

Cześć Bando kochana! :wink:
Buziaki dla Szczypiorków!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 25, 2008 10:34

Wszystkiego dobrego, Femciu :s4:
Wielu szczęśliwych chwil i radości w życiu codziennym :s4:

PS. Przeżyłaś wigilijną północ? Cały rok groziłaś Szczypiorom zaostrzonymi nożami :roll:

:mrgreen:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 25, 2008 11:28

Lemoniada pisze:Obrazek
:oops:

O matko :ryk:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw gru 25, 2008 12:20

Witam Femkę z koteczkami światecznie :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt gru 26, 2008 10:20

Wszystkiego co najlepsze życzę...

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt gru 26, 2008 10:33

Dzień dobry,
Niestety, u nas chorobowo :( Wiem, nikt się tym nie przejmie, bo to mnie dopadło, a Szczypiorki zdrowe :twisted: Wszak wiadomo, że złego licho nie bierze.
W Wigilię Szczypiorki dostały po kawałku opłatka. Ciężko było, bo nie lubią, jak im wkładam cokolwiek do pysiów, ale tradycja to tradycja i antychrystów w domu trzymać nie będę.
Wczoraj rano udałam się na Świąteczne śniadanie, które miało przeciągnąć się do obiadu. Ale nie dałam rady. Około południa zaczęła mi tak gwałtownie wzrastać temperatura, że nie pamiętam, jak dotarłam do domu. A potem przespałam całą resztę dnia z przerwą na karmienie Szczypiorków. Nigdy nie sprawiło mi to tyle trudności. Potem wzięłam coś przeciwgorączkowego i przynajmniej odzyskałam jako tako przytomność. Dzisiaj znowu leżę, bo boli mnie wszystko, łącznie z koniuszkami włosów. Ale dałam radę nakarmić Szczypiorki i kuwety posprzątać. Od wczoraj było strasznie.
W sumie cieszę się, że dopadło mnie dzisiaj, a nie w niedzielę, bo nie dałabym rady pójść w poniedziałek do pracy, a muszę.

Wczoraj też byłam u tymczasików w pracy. Wygłaskałam krówka, Pani Jadzia Burka. Smutno, że muszą w święta byc same, ale wyjścia nie ma. Ostatnie dni przekonały mnie ostatecznie o słuszności mojej twardej decyzji: żadnych "rozrywek" dla Femci. Na jej nerki trzeba chuchać i dmuchać.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt gru 26, 2008 10:35

B-dur pisze:Wszystkiego dobrego, Femciu :s4:
Wielu szczęśliwych chwil i radości w życiu codziennym :s4:

PS. Przeżyłaś wigilijną północ? Cały rok groziłaś Szczypiorom zaostrzonymi nożami :roll:

:mrgreen:


niestety, rozchorowałam się i nie mam siły ich zarzynać. Ale co ma wisieć, nie utonie :twisted:
I dla Ciebie wszystkiego dobrego :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt gru 26, 2008 10:48

Femka pisze: Ale dałam radę nakarmić Szczypiorki i kuwety posprzątać.
No, kotecki jako tako zaopiekowane, czyli wszystko wporzo :smokin:


P.s. Jednak naprawdę współczuję choróbska.
Femka, zdrowiej szybko
:ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 26, 2008 11:05

wyzdrowieję.
Już dzisiaj jest lepiej, bo temperatury nie mam. I właściwie tylko obezwładniający katar.
Za to Szczypiorki zachwycone, bo wczoraj wyciągnęłam koc w grubej wełny (mimo dwóch swetrów telepało mnie zimno) i pod nim spałam. A one go uwielbiają i miały okazję przespać cały wieczór razem ze mną.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt gru 26, 2008 11:08

Zdrowiej! Migusiem!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 26, 2008 11:11

żebyście widziały dzisiaj rano kuwetę :ryk: Całkiem jak legendarne umieranie w odchodach Masakra. Jak zobaczyłam, to aż jęknęłam i natychmiast odzyskałam siły do sprzątania :mrgreen:
Dorotko, dzięki. Naprawdę jest już lepiej.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt gru 26, 2008 11:26

Witam światecznie :wink:

Obrazek
Obrazek



Femko zdrowiej ,jak najszybciej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt gru 26, 2008 11:51

Lemoniada pisze:Obrazek
:oops:


Łomatkojedyno... ale bomba!!!!!!!!!!! :ryk: :ryk: :ryk:
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 26 gości