Tak, Mokkuniu, raz był odrobaczony. Ania powiedziała, że z następnym odrobaczeniem należy poczekać, aż on się lepiej poczuje.
Wymiotował tylko jeden raz.....rano. Nie mam pojęcia, czy boli go brzuszek

jest raczej miękki.
Tylko on ogólnie źle się czuje, co widać

martwię się bo on też wcale nie pije. Czy powinnam go dopajać? np. strzykawką?
Napisałam do Ani, czy wczoraj robił kupkę, bo wczoraj go od Ani zabierałam, więc jeśli robił, to do jutra chyba nie powinno być paniki. Troszkę się martwię, że do tej pory było tylko jedno siusiu.
Jejku, ja zupełnie nie mam pojęcia, jak prawidłowo powinnam reagować. Jest chory, to się źle czuje, nie ma apetytu.....tak sobie myślę, ale nie wiem, kiedy reagować radykalnie.
Chciałabym żeby mi ktoś powiedział - jeśli do wtedy i wtedy coś tam coś tam, to powinnaś to i to.......
panikuję? mam nadzieję, że jeszcze nie, ale żebym tylko czegoś nie przegapiła!!