
Wimiziałam kawalera, a on pierwszy raz nie "poleciał" do jedzonka, tylko poddał się spokojnie głaskom.
Trochę kuleje na tą tylną prawą łapkę, ale mam nadzieję, że go to nie boli.


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 461 gości