Zdzisia i Kornik - dama i łobuz - mamy funfla! foty s.74

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 20, 2008 12:31

Śliczne kotkrooffki! :wink:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Czw mar 20, 2008 13:25

talaaa pisze:
głaski dla Musi i Tysi :spin2:


a Fifi :?: :wink:
Mereth pisze:
My sobie piszemy, zajrzy łobuz jeden z drugim...

znaczy co Mereth ja jestem łobuzem :?: :wink:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Czw mar 20, 2008 13:38

sweet-a pisze:
talaaa pisze:
głaski dla Musi i Tysi :spin2:


a Fifi :?: :wink:


naturalnie ze dla Fifi też :P

a jak Ty, ich duża Sweet-a, tez zaglądasz na wątek Kornikowo-Zdzichowy, to tez uwazaj na:
- chusteczki+reczniki papierowe
- pomidory
- parówki
- sznurówki
- nici
- i wiele innych

chyba ze juz to przerabiałaś!
bo naukowo stwierdziłyśmy ze koty jakos czytają te wątki i wykorzystują pomysły innych kotów :wink:

dowód -> chusteczkowy śnieg u mnie w domu dzisiejszej nocy :ryk:

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Czw mar 20, 2008 13:40

talaaa pisze:
Mereth pisze:
My sobie piszemy, zajrzy łobuz jeden z drugim i potem się dziwimy, że zrobił coś czego wcześniej nie robił :lol:
Trzeba byłoby zacząć jakimś szyfrem tu pisać, bo już u talaaa był dziś śnieg papierowy :roll: :lol:


Mereth :!:
koniecznie schowaj pomidory i nici, uwazaj tez na parówki :!:
:ryk:

Nici mam schowane głęboko, ale ten pomidor mnie jakoś tak...ostatnio Zorek chciał go porwać z mojego talerza :roll: Co to by było :roll: :lol:


sweet-a pisze:
Mereth pisze:
My sobie piszemy, zajrzy łobuz jeden z drugim...

znaczy co Mereth ja jestem łobuzem :?: :wink:


:ryk:

No przecież wiadomo o jakie łobuzy chodziło :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 20, 2008 13:52

Mereth pisze:
:ryk:

No przecież wiadomo o jakie łobuzy chodziło :wink:


a może Sweet-a biega ze swoimi kotami za pomidorem... lub robi ręcznikowy śnieg :P :wink:

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Czw mar 20, 2008 13:58

talaaa pisze:
Mereth pisze:
:ryk:

No przecież wiadomo o jakie łobuzy chodziło :wink:


a może Sweet-a biega ze swoimi kotami za pomidorem... lub robi ręcznikowy śnieg :P :wink:


:ryk: :ryk:

Obrazek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 20, 2008 14:55

Mereth pisze:
talaaa pisze:
Mereth pisze:
:ryk:

No przecież wiadomo o jakie łobuzy chodziło :wink:


a może Sweet-a biega ze swoimi kotami za pomidorem... lub robi ręcznikowy śnieg :P :wink:


:ryk: :ryk:

Obrazek

co do śniegu to mam w domu i za oknem za oknem znowu sypie prawdziwy a w domu a myłam okno i zostwiłam rolkę z papierowymi ręcznikami na parapecie no to już jest śnieg z nich - sprawka Muśki :evil:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Czw mar 20, 2008 16:38

sweet-a pisze: zostwiłam rolkę z papierowymi ręcznikami na parapecie no to już jest śnieg z nich - sprawka Muśki :evil:


jak widać popularne zajęcie... wśród naszych cudownych niuńków :P

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Pt mar 21, 2008 9:06

witamy wszystkich raniutko!

wiem troszke ze to nie na temat, ale mam problem z moim chomiczkiem...
mam dżungarka perłowego (caluśki biały taki), Zdzisia go uwielbia, nawet sie bawią, nigdy nie próbowała go zjeść! uwielbiałm patrzec jak pilnuje zeby pod szafke nie wlazł tylko na dywaniku biegał :) Kornik to juz mniej... na czas zabaw z chomikiem ma chwile odosobnienia...

Jenak on bardzo dziwnie zaczął sie zachowywać, ma główke przechyloną w jedna stronę, zaburzenia równowagi... fakt ze ma ponad 3 lata, perłowe niby żyją do 2...
To najprawdopodobniej zapalenie mózgu :cry:
Nie dam rady go uspic! a jak juz bedzie widac ze sie meczy - należałoby... :cry:

o mój Stefano
ObrazekObrazek

niczego sie nie boi, nawet Kornika, które chętni by go zjadł... nie gryzie, jest takim maluśkim cudeńkiem moim :oops:

przepraszam że na kotach żale sie o chomiku, ale on przyjacielem Zdzisi jest...

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Pt mar 21, 2008 10:03

dzień dobry

ale śliczny ten białasek
no niestety ja na chomikach się nie znam, przykro mi bardzo...

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pt mar 21, 2008 10:20

sweet-a pisze:no niestety ja na chomikach się nie znam, przykro mi bardzo...


ja tez sie uczyłam opieki na moim Stefanku, i wyglada na to ze mam do tego ręke, bo juz dawno przeżył swoje lata książkowe, a teraz taki krzywiutki bidulek :cry: nie wygląda jakby cierpiał tylko ten łepek i chodzi jak pijany... mój TŻ dzwonił i mówił ze Zdzisia położyła sie obok jego klatki, łapke położyła na pręcikach i tak tam leży, obserwuje, Kornika nie dopuszcza...

jeszcze bardziej sie zestresowałam, bo wygląda to tak jakby cos wyczuwała...

ehh, te zwierzaki

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Pt mar 21, 2008 10:29

no koty podobno mają taki instynkt...

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Sob mar 22, 2008 15:00

Obrazek

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto mar 25, 2008 7:31

Dzień dobry talaaa i Krówki :wink:

Tak poświątecznie, ale to wszystko przez złośliwość rzeczy martwych :roll:
Ja też nie znam się na chomikach, najlepiej byłoby jednak skonsultować się z wetem i też poczytać na forach co to może być. Zawsze zastanawiało mnie to dlaczego takie małe kochane zwierzątka też mają tak paskudne choroby :roll:

Mizianki dla Zdzichy i Kornika :wink:

miłego dzionka :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 25, 2008 7:59

witam poświątecznie, dziękujemy za zyczenia, ja tez w swieta nawet nie miałam jak zajrzeć tutaj...

mój chomiczek Stefanek ma początek zapalenia mózgu, to jest nieuleczalne... choroba starości :cry:

jednak moze zyć spokojnie jeszcze troszke czasu, dopiero jak zacznie go bolec a będzie wtedy piszczał należałoby skrócić jego cierpienie....
mam nadzieje ze zostało mu jeszcze sporo chomiczego życia :?
Zdzsia zasypia przy jego klatce

mam nadzieje ze ani koty ani pańcie i panowie nie przejedzeni po swietach??

a wiecie ze pisanki to cuuudowne zabawki?? mój Kornik wie...

straty po Świętach: 7 pisanek, wazon z brzózkami -> w konsekwencji zalanie laptopa -> TŻ jednak cholernie zdolny jest i pobił rekord śwaita w rozkładanou laptopa... uff, zaginięcie białej kiełbasy :? nie mam pojęcia gdzie ona jest! zjedzona napewno nie! ani jedno ani drugie nie poniży się do zjedzenia "białej" :wink:

nie wiedziec czemu z rana w niedziele znalazłam qpala w wannie, kurcze :?

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 125 gości