Kaj@an pisze:Czytajac uwaznie to co Zunia pisze wnioskuje, ze nie ma dokad kociaka zabrac. Nie miala gdzie go trzymac do czasu znalezienia domu...
nie zgadzam sie
miala - swoja wlasna lazienke...
moje koty tez na poczatku robily strajki glodowe

to sie da przetrwac
teraz nawet nie fukaja na "nowe", ktore co chwila pojawia sie najpierw w lazience, pozniej w domu
teraz "nowym" jest koteczka okolo 4-5 letnia, wzieta ze schroniska
nie socjalizuje sie z nimi w ogole, one sa zainteresowane ale brak kontaktu
kotka zyje obok nich po prostu
a Zunia wziela kota z mrozu i oddala go do umieralni

tak BTW, wiesz - mam nadzieje, ze wszystkie szukajace koty znajda swoje domki