po 14tej godzinie beda zdjecia (aktualnie komorka sie laduje, bo za niska bateria :/)
z dobrych wiesci: Charlie szaleje jak opetany

Nawet burej sie nie boi (Jej zdjecia tez zamieszcze dla porownania)

Uwielbia swoja pilke-drapaka i cudownie wdrapuje sie domownikom na kolana i kocha byc przytulany. Jest cudownym, rozmruczanym kociakiem
ze zlych wiesci: Charlie mial miec wczoraj szczepienie przeciwko panleukopenii, niestety poprosilam o zbadanie malucha, bo przyuwazylam, ze jak spi to ciezko oddycha i niestety kicha

Okazalo sie ze kotus ma jakies odsluchy i zapchany nochalek. Dostaje narazie lekki antybiotyk, a co sie z tym wiaze szczepienie zostalo odlozone na conajmniej 2 tygodnie
