Małe mają już 6 tygodni, muszę zacząć robić im trochę dłuższe przerwy z jedzeniem, bo teraz jedzą w dzień co 4 godziny, w sumie 6 razy na dobę. Nie jedzą duzo bo po 100g na pyszczek, raczej tyle im jeszcze wystarcza, bo jak dostają dodatkowo mięsko to zostaje trochę w miseczkach. Wczoraj usiłowałam je zważyć, ale strasznie się kręcą i na wadze wyskakuje błąd

, ale tak mniej więcej chłopaki mają po 700g, a Wiki trochę ponad 400. W piątek jedziemy na drugie odrobaczanie.