O jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! SecretFire wróciła <ikonka skacząca pod sam sufit>

Weszłam na chwilkę, bo mam urwanie głowy, a tu radocha na całego
W ogóle to Ci dziękuję Secret za to, że szłaś tak do przodu - praca nowa, mieszkanie i przeprowadzka...

Duuuużo tego. I stwierdziłam, że też tak chcę jak Ty do przodu i wreszcie żeby się poukładało

Byłaś w moim umyśle i Twoje zmiany zmotywowały mnie baaaardzooooo bardzo

Przeprowadzam się właściwie teraz już (koty dzisiaj zawiezione na nowe lokum - niestety same, ale musimy na starym sprzątać i pakować dalej

) i do tego praca wymarzona. Uparłam się i za wzór Ciebie sobie poniekąd
łobrałam 
Cieszę się, że wróciłaś (jak widać powyżej

)! Miło mi podczytywać
Cię 
Mam nadzieję i trzymam mocno kciuki, żeby w robocie Ci się ułożyło, tak
na cacy
Kurka wodna! Wracam powoli do sprzątanio-pakowania, bo pewnie i tak pół nocy nie pójdę spać, a rano trzeba wstać 6:30 i pojechać jeszcze przed pracą do kotów pokarmić i wygłaskać za to, że wredna Pańcia na noc zostawiła

A jutro po pracy o 18:00 transport tego
majdanu caaaałego...
