Mrusielda i jozefina :-) III

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2011 11:38 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

On już był dobrze zwietrzały
Bawiła się nim a dzisiaj go zjadła :evil:
Ja im po prostu mówię,
w rozmowie, bo chcę, żeby wiedzieli.
A oni mi od razu pranie mózgu.
siostra mieszkała w Niemczech,
wzięła psa i wróciła z nim do Polski
Nikt się słowem nie odezwał.
Córka koleżanki wzięła psa, potem go jej oddała.
Za parę lat wzięła drugiego psa i teraz przywiozła go koleżance
do kompletu z tamtym.
A mnie się traktuje jak niespełna rozumu
i każdy chce mojego dobra :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2011 11:40 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

u nas mój M po 15 minutach wyraził zgodę na 2 kotka
jak na razie odpuszczam mówienie o 3-cim........ale co się odwlecze :mrgreen:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Śro sty 05, 2011 11:44 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

No właśnie o tym myślałam Jozefino- gdy chodzi o psa ludzie spokojnie podchodza do sprawy. Ale jak ktoś ma koty to dziwak od razu :?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 11:48 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

jak teść dowiedział sie o 2-gim kocie to powiedział, ze 3-go mamy w głowach............i nie powiedział tego do nas :evil:
wkurzył nie (choś ogólnie to spoko gość)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Śro sty 05, 2011 11:49 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Nie przejmuj się mój Tż uważa, że mam nie pokolei - no cóż ja udaję, że nie słyszę - z tym, że mama trzyma moją stronę :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 05, 2011 11:51 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

jozefina1970 pisze:Dzień dobry Dziewczynki :1luvu:
Zapraszamy i te szczupłe i te
(na czele z założycielką wątku :-))
mniej szczupłe.
A mnie już ręce opadają
po wczorajszej dyskusji z rodzicielką.
Tak protestują,
jakbym miała zamiar wziąć dwudziestego
kota, a nie drugiego :evil:
Czy ja się komuś tak w....lam w życie, czy jak?

A czy Ty musisz pytać o zgodę? Ja na początku się peniałam przed sąsiadką.
Bo jak wspomniałam, że Pysi się nudzi i chyba wezmę drugiego kota, wyskoczyła że kociarnię zakładam.
Potem co jakiś czas coś smęciła, ale jak mi wyskoczyła kiedyś 2 razy, że jeszcze trochę i mnie szlag trafi przez te koty, powiedziałam: basta!
Ja ani nie zamierzam się tłumaczyć, ani kogokolwiek prosić o zgodę albo przepraszać.
Moje życie, moja sprawa - nie podoba się, to spadówa na bambusa :mrgreen:
I dmuchać te liście, dmuchać 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sty 05, 2011 11:53 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

No tak, może pies to pies ale z kotami gorzej :lol:
A najśmieszniejsze jest to, że moi rodzice bardzo lubią zwierzęta
I sami nie raz ratowali jakąś kocią biedę

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2011 11:54 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

U nas bardziej na pkcie kotów zwariował HSB. Ale pewnie i tak wszyscy wokół uważają, że kolejne koty w naszym domu to moja zasługa. A to nieprawda :!: Gdy wzięliśmy Hansa, teściowa wciąż powtarzała, że mamy o jednego kota za dużo. Gdy teraz mamy cztery, w ogóle nie odzywa się na ten temat :mrgreen:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 11:55 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Erin pisze:A czy Ty musisz pytać o zgodę? Ja na początku się peniałam przed sąsiadką.

Nie muszę, to nie chodzi o pytanie o zgodę. To chodzi o uczciwe, normalne relacje
z ludźmi, którzy są mi najbliżsi.
Moja koleżanka też protestuje, ta, co ma dwa psy córki

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2011 11:58 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

może Twoi rodzice mają nadzieję
że jeszcze się zejdziesz z TYM od smoka Obrazek
i obawiają się, że kolejny kot może to utrudnić

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2011 12:07 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Wiem, że chcesz mieć dobre relacje, ale czasami to jest bardzo trudne.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sty 05, 2011 12:17 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

prawda jest taka, ze ludzie (pewnie ja czasem też) udzielają "dobrych" rad dla (jak im się wydaje) naszego dobra,
ale potem idą do swoich domów, zamykają za sobą drzwi i mają swoje sprawy i życie i tak naprawdę mają całą resztę w nosie.
Ważne jest tu i teraz ,
ważne jest robić wszystko żeby samemu byc szczęśliwym.
Trochę nieskładnie mi to wyszło
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Śro sty 05, 2011 12:18 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

ale bardzo mądrze :1luvu:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2011 12:22 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

EdytaB_a pisze:prawda jest taka, ze ludzie (pewnie ja czasem też) udzielają "dobrych" rad dla (jak im się wydaje) naszego dobra,
ale potem idą do swoich domów, zamykają za sobą drzwi i mają swoje sprawy i życie i tak naprawdę mają całą resztę w nosie.
Ważne jest tu i teraz ,
ważne jest robić wszystko żeby samemu byc szczęśliwym.
Trochę nieskładnie mi to wyszło

Ale wiem, o co chodzi :-)
Erin pisze:Wiem, że chcesz mieć dobre relacje, ale czasami to jest bardzo trudne.

Niestety. tylko nie zrozum mnie źle - nie zależy mi na dobrych relacjach z każdym :-) ale z nimi akurat tak
Patmol pisze:może Twoi rodzice mają nadzieję
że jeszcze się zejdziesz z TYM od smoka Obrazek
i obawiają się, że kolejny kot może to utrudnić

Pewnie nie, ogólnie moja rodzina jest na niego wkurzona, chyba nawet bardziej niż ja
Mama już teraz ma pretensję, że nie mam firanek :-)
I boi się, co będzie, jak będę chciała gdzieś wyjechać
Mówi, że do jednego kota prędzej ktoś przyjdzie jak do dwóch
A koleżanka, która deklarowała się, że do jednego kota chętnie przyjdzie
jak wyjadę
wczoraj powiedziała, że w zasadzie ma uczulenie na koci mocz
I jeden kot to jeszcze ok ale dwa to już gorzej
Chociaż wczoraj jej nic o drugim kocie nie mówiłam

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2011 12:34 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

uczulenie na koci mocz 8O
a na powietrze nie ma czasem :?: :!: :evil:

a co ona miała zamiar z tym moczem robić, moze ja czegoś nie wiem, mam łopatkę, zwirek, kosz na śmieci coś jeszcze :?:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 975 gości