Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 08, 2024 15:05 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Podczytuje cicho...A może....zrobić jajecznicę?

Anna2016

 
Posty: 11579
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt lis 08, 2024 15:15 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Anna2016 pisze:Podczytuje cicho...A może....zrobić jajecznicę?

To też jest jakieś wyjście , zobaczymy co powie Silverbule ,to w końcu jej jaja :D

januszek

 
Posty: 500
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 08, 2024 16:27 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

januszek pisze:
Anna2016 pisze:Podczytuje cicho...A może....zrobić jajecznicę?

To też jest jakieś wyjście , zobaczymy co powie Silverbule ,to w końcu jej jaja :D

Spokojnie, jeszcze nie wiemy, czy to pyton z jajami, czy raczej pytonica 8) .
Madrugada wczoraj zarzuciła mi, że nie dopilnowałam kastracji i teraz muszę już żyć z poczuciem winy, ale ja próbowałam! Wszystko omówiłam z okolicznymi lecznicami, zgodzili się ( po godzinach, bo może być różnie) i polecili zakup kaftaniczka posterylizacyjnego i tu poległam. Nawet awaryjnie najdłuższy tunel dla kota z Temu był za krótki :( .
Wracam do naszego Pytona, co ma brzuch dziwny. Już wczoraj nic nie chciałam pisać, Silvera nie widziałam od trzech dni :201416 . Dzisiaj przyszedł z wizytą o piętnastej, cały i zdrowy, ufff....
Chyba, że się Pytonowi cofnęło :roll: .
Czekamy. Odbiór Pytona coraz bliżej.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 08, 2024 22:46 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

czitka pisze:(...)
Dzisiaj dokładnie pokazał brzuszek i....ten brzuszek jest duży, ale tak dziwnie duży 8O .
(...)


Na drugiej stronie "Małego Księcia" jest wyjaśniona zagadka dużego brzuszka:

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 09, 2024 1:44 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

MaryLux, no ja mam wielką nadzieję na zobaczenie kota, niekoniecznie w kawiarni :wink: No i oczywiście Ciebie! Nie ma zmiłuj, chociaż kwadrans.
Anna2016, jajecznicę lubię i faktycznie kilka jajek można tak wykorzystać :ok:
A skoro i januszek jest chętny do pomocy i na jajkach nieco się zna, to myślę że ogarniemy to małe stadko.
Wojtek, Mały Książę to jedna z moich ulubionych książek i rzeczywiście jest wyjaśnienie wielkiego brzucha, nieco przerażające, no ale.... Najważniejsze że Silver i Nulka się meldują :lol:
czitko, ten kaftanik to jest faktycznie wyzwanie, to by trzeba chyba prześcieradło ( i tu mi podpowiada słownik że z gumką), no i pewnie jeszcze by musiał w klatce siedzieć żeby nie pełzał i brzuchem po ziemi nie szorował. A w klatce nawet by się nie mógł wyciągnąć biedny. To już niech sobie ma te małe pytonki, na pewno wszystkie rozdamy 8)

Silverblue

 
Posty: 5955
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 09, 2024 9:00 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Silverblue pisze:Niech się Pyton lepiej nie przyzwyczaja do dziury żadnej, ani kotowi ani pytonowi, bo u mnie takich atrakcji absolutnie nie będzie miał :roll: Co najwyżej tunel pod łóżkiem. Musi być twardy i wytrzymać do przybycia odsieczy :ok:
Calineczko, nie martw się, nikt nikogo nie udusi i na pewno wszystko ułoży się pomyślnie :) Albo tak jak mówi Felek, Pyton będzie pytać a ja będę odpowiadać na miliony tych pytań.
A noce faktycznie już bardzo zimne, wróciłam z pracy i zagrzałam sobie barszczu z pierogami. Teraz wlazłam z herbatą pod kocyk. Czegoś na kolanach brakuje... Dziwne, naprawdę dziwne jest życie bez kota.

Ta sąsiadka, która teraz straciła kota, już zapowiada, że teraz więcej będzie miziać Feliksa…
Zanim nie postanowi znów, że będzie kot…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 09, 2024 9:03 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Silverblue pisze:
Hana pisze:
Silverblue pisze:/.../ Dziwne, naprawdę dziwne jest życie bez kota.

W okresie między-kotnym zdarzało mi się jechać do zakoconych znajomych, aby pobyć chwilę z kotami.
Poza tym kiedyś zgodziłam się być "wakacyjnym domem" dla kotki, której Duża potrzebowała na 2 tyg wyjechać. Może to wtedy zaczęła kiełkować mi myśl o ponownym zakoceniu? :201461

Właśnie też myślałam o kociej kawiarni. Szkoda ze w naszym mieście nie ma, bo zawsze to bliżej by było.
Nie wiem dlaczego, bo były - może nie cieszyły się dużym wzięciem?
MaryLux, bardzo fajne te koty z Kotona.
Ja w sumie nigdy jeszcze nie byłam w kociej kawiarni, tak się wybieram i wybieram.

To może zajrzysz do Krakowa? Jest tu taka…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 09, 2024 20:14 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Nul pisze:
Silverblue pisze:Niech się Pyton lepiej nie przyzwyczaja do dziury żadnej, ani kotowi ani pytonowi, bo u mnie takich atrakcji absolutnie nie będzie miał :roll: Co najwyżej tunel pod łóżkiem. Musi być twardy i wytrzymać do przybycia odsieczy :ok:
Calineczko, nie martw się, nikt nikogo nie udusi i na pewno wszystko ułoży się pomyślnie :) Albo tak jak mówi Felek, Pyton będzie pytać a ja będę odpowiadać na miliony tych pytań.
A noce faktycznie już bardzo zimne, wróciłam z pracy i zagrzałam sobie barszczu z pierogami. Teraz wlazłam z herbatą pod kocyk. Czegoś na kolanach brakuje... Dziwne, naprawdę dziwne jest życie bez kota.

Ta sąsiadka, która teraz straciła kota, już zapowiada, że teraz więcej będzie miziać Feliksa…
Zanim nie postanowi znów, że będzie kot…

Felka też by mogła...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 09, 2024 20:41 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

MaryLux pisze:
Nul pisze:
Silverblue pisze:Niech się Pyton lepiej nie przyzwyczaja do dziury żadnej, ani kotowi ani pytonowi, bo u mnie takich atrakcji absolutnie nie będzie miał :roll: Co najwyżej tunel pod łóżkiem. Musi być twardy i wytrzymać do przybycia odsieczy :ok:
Calineczko, nie martw się, nikt nikogo nie udusi i na pewno wszystko ułoży się pomyślnie :) Albo tak jak mówi Felek, Pyton będzie pytać a ja będę odpowiadać na miliony tych pytań.
A noce faktycznie już bardzo zimne, wróciłam z pracy i zagrzałam sobie barszczu z pierogami. Teraz wlazłam z herbatą pod kocyk. Czegoś na kolanach brakuje... Dziwne, naprawdę dziwne jest życie bez kota.

Ta sąsiadka, która teraz straciła kota, już zapowiada, że teraz więcej będzie miziać Feliksa…
Zanim nie postanowi znów, że będzie kot…

Felka też by mogła...


A Felek jest niedomiziany?
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 09, 2024 20:43 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

madrugada pisze:
MaryLux pisze:
Nul pisze:
Silverblue pisze:Niech się Pyton lepiej nie przyzwyczaja do dziury żadnej, ani kotowi ani pytonowi, bo u mnie takich atrakcji absolutnie nie będzie miał :roll: Co najwyżej tunel pod łóżkiem. Musi być twardy i wytrzymać do przybycia odsieczy :ok:
Calineczko, nie martw się, nikt nikogo nie udusi i na pewno wszystko ułoży się pomyślnie :) Albo tak jak mówi Felek, Pyton będzie pytać a ja będę odpowiadać na miliony tych pytań.
A noce faktycznie już bardzo zimne, wróciłam z pracy i zagrzałam sobie barszczu z pierogami. Teraz wlazłam z herbatą pod kocyk. Czegoś na kolanach brakuje... Dziwne, naprawdę dziwne jest życie bez kota.

Ta sąsiadka, która teraz straciła kota, już zapowiada, że teraz więcej będzie miziać Feliksa…
Zanim nie postanowi znów, że będzie kot…

Felka też by mogła...


A Felek jest niedomiziany?

On by mógł 26 godzin na dobę :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 09, 2024 20:46 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

MaryLux pisze:
madrugada pisze:
MaryLux pisze:
Nul pisze:
Silverblue pisze:Niech się Pyton lepiej nie przyzwyczaja do dziury żadnej, ani kotowi ani pytonowi, bo u mnie takich atrakcji absolutnie nie będzie miał :roll: Co najwyżej tunel pod łóżkiem. Musi być twardy i wytrzymać do przybycia odsieczy :ok:
Calineczko, nie martw się, nikt nikogo nie udusi i na pewno wszystko ułoży się pomyślnie :) Albo tak jak mówi Felek, Pyton będzie pytać a ja będę odpowiadać na miliony tych pytań.
A noce faktycznie już bardzo zimne, wróciłam z pracy i zagrzałam sobie barszczu z pierogami. Teraz wlazłam z herbatą pod kocyk. Czegoś na kolanach brakuje... Dziwne, naprawdę dziwne jest życie bez kota.

Ta sąsiadka, która teraz straciła kota, już zapowiada, że teraz więcej będzie miziać Feliksa…
Zanim nie postanowi znów, że będzie kot…

Felka też by mogła...


A Felek jest niedomiziany?

On by mógł 26 godzin na dobę :)


Aaa, to i 10 rąk nie wystarczy...
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 09, 2024 20:52 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

madrugada pisze:
MaryLux pisze:
madrugada pisze:
MaryLux pisze:
Ta sąsiadka, która teraz straciła kota, już zapowiada, że teraz więcej będzie miziać Feliksa…
Zanim nie postanowi znów, że będzie kot…

Felka też by mogła...


A Felek jest niedomiziany?

On by mógł 26 godzin na dobę :)


Aaa, to i 10 rąk nie wystarczy...[/quote]
To prawda.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 09, 2024 21:14 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

To chyba dobrze, że Feliś jest taki bardzo miziasty :201461 :D
Calineczka
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70002
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 09, 2024 21:17 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Oboje lubimy mizianki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 09, 2024 22:58 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Nul, w Bytomiu mam najbliżej, tylko właśnie wybieram się jak sójka za morze.
A głaskanie innych kotów to jak najbardziej, tyle że też nie mam blisko. Tzn mam jednego i już odwiedziłam, nawet się przywitała grzecznie, ale potem obserwowała mnie z lodówki. Tzn z góry, nie ze środka :lol: No i jeszcze jest kot niewidoczny, ten którego chodziłam karmić. Ale tam to mogę sobie tylko kuwetę i miseczki pooglądać :wink:

Silverblue

 
Posty: 5955
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 123 gości