Moja też rozumie mnie z tym siusianiem, czasem tylko wygląda, że jest trochę niezadowolona. Ale wiem, że mnie bardzo a to bardzo kocha.
Moja mówiła, że napisze do Ciebie, Ciociu, na pw. Wiem, że ona bardzo chce kupić mi od czasu do czasu coś takiego w puszeczce, ale dzisiaj znowu musi iść z ciocią Kajtusią do tego w białym fartuchu od oczek, bo Kajtusi coś się stało z oczkiem - uderzyła sie
. Ciocia Kajtka to nawet nie wygląda na zmartwioną, ale moja - tak . To znaczy ciocia Kajtka nie martwi się, że coś ma z okiem, bo o tym, gdzie idzie, to ona jeszcze nie wie, tylko ja podsłuchałam 
. Ciekawie, jak się tam zachowa. Taka duża - a coś mi się zdaje, że też się boi takich wizyt.
Ściskam obiema łapkami wszystkich tu do mnie zaglądających
wasza Szarotka
ps. ciocia Izabela znowu dzisiaj pstryknęła nam kilka fotek i może moja wieczorem umieści je tutaj
. Zapraszam 
. Bo ciągle wpycha się pod ręką dużej Szarota, tak, jakby ona była tu jedna. Ja wiem, ona jest najmłodsza, a najmłodszym ustępuje się. Ale - bez przesady 
. Okruszce też pstryknęła. A ona robiła takie obrażone miny. Ona zawsze takie robi.
_m.jpg)
