Jestem Zorek i Pulpecik - historia powstania krówek ;) s.72

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 07, 2008 8:06

Avian pisze:Dzień dobry :D
Pozdrowienia od śpiącego jeszcze i też trochę zagazowanego Gagata :D
I zdrówka :ok:


Dzień doberek Avian :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 8:09

Aha, bym zapomniała.
W niedzielę byliśmy w Palmiarni na wystawie kotów, kilkanaście kotów było, miałam nadzieję, że będzie mój ulubiony krówek american curl, ale nie było. Za to widziałam Nicolę z hodowli Aniro*PL, weszłam potem sobie na ich stronę i co widzę?

normalnie Pulpiego 8)

spójrzcie http://www.aniro.phg.pl/images/miot_h/hariett_14.jpg :1luvu: przecież to mój Pulpi, tylko uszka bardziej czarne i ogon mniej puchaty 8) :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 8:14

Prawie Pulpiket! 8O
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 07, 2008 9:46

Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 10:42

Dorota pisze:Prawie Pulpiket! 8O


Normalnie napatrzeć się nie mogę na tą króweczkę :D :oops:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 10:43

MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 10:48

Mereth pisze:
MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Moja Duza dziś tes późno psyjdzie :( Dobze, ze Chrzesna mieska blisko i nam da obiadek.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 10:55

MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Moja Duza dziś tes późno psyjdzie :( Dobze, ze Chrzesna mieska blisko i nam da obiadek.
Inka


No szkoda Inkuś, nasza Duża też dopiero przed 16 wróci, ale może coś dobrego do jedzonka przyniesie.
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 10:57

Mereth pisze:
MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Moja Duza dziś tes późno psyjdzie :( Dobze, ze Chrzesna mieska blisko i nam da obiadek.
Inka


No szkoda Inkuś, nasza Duża też dopiero przed 16 wróci, ale może coś dobrego do jedzonka przyniesie.
Zorek

Zorusiu, gdyby nasza Duzża wróciła przed 16, to bym uważała, że wcześnie przyszła... Zapowiedziała nam, że będzie dopiero około 18 :(
Inka wyjaśniająca

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 10:59

MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Moja Duza dziś tes późno psyjdzie :( Dobze, ze Chrzesna mieska blisko i nam da obiadek.
Inka


No szkoda Inkuś, nasza Duża też dopiero przed 16 wróci, ale może coś dobrego do jedzonka przyniesie.
Zorek

Zorusiu, gdyby nasza Duzża wróciła przed 16, to bym uważała, że wcześnie przyszła... Zapowiedziała nam, że będzie dopiero około 18 :(
Inka wyjaśniająca


No wcześnie, ale nasza już o 6:30 z domku wychodzi.
Ciekawe czy się domyśli, że z chęcią bym zjadł mięsko z kurczaczka :roll: Byleby nie gotowane, bo nie tknę 8) :lol:
Zorek obmyślający menu

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 11:07

Mereth pisze:
MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Moja Duza dziś tes późno psyjdzie :( Dobze, ze Chrzesna mieska blisko i nam da obiadek.
Inka


No szkoda Inkuś, nasza Duża też dopiero przed 16 wróci, ale może coś dobrego do jedzonka przyniesie.
Zorek

Zorusiu, gdyby nasza Duzża wróciła przed 16, to bym uważała, że wcześnie przyszła... Zapowiedziała nam, że będzie dopiero około 18 :(
Inka wyjaśniająca


No wcześnie, ale nasza już o 6:30 z domku wychodzi.
Ciekawe czy się domyśli, że z chęcią bym zjadł mięsko z kurczaczka :roll: Byleby nie gotowane, bo nie tknę 8) :lol:
Zorek obmyślający menu

No taaak, zecywiście: moja Duza dopiero o 8.30 wychodzi. Chyba rozumiem...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 11:37

MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:
Mereth pisze:
MaryLux pisze:Ceść Pulpisiu i Zorusiu :) Mam saro, nie chce mi się brojkać :(
Inka


Cześć Inkuś,
my mamy trochę słoneczka, ale zamiast brojkować, wolę pospać.
Zorek

Moja Duza dziś tes późno psyjdzie :( Dobze, ze Chrzesna mieska blisko i nam da obiadek.
Inka


No szkoda Inkuś, nasza Duża też dopiero przed 16 wróci, ale może coś dobrego do jedzonka przyniesie.
Zorek

Zorusiu, gdyby nasza Duzża wróciła przed 16, to bym uważała, że wcześnie przyszła... Zapowiedziała nam, że będzie dopiero około 18 :(
Inka wyjaśniająca


No wcześnie, ale nasza już o 6:30 z domku wychodzi.
Ciekawe czy się domyśli, że z chęcią bym zjadł mięsko z kurczaczka :roll: Byleby nie gotowane, bo nie tknę 8) :lol:
Zorek obmyślający menu

No taaak, zecywiście: moja Duza dopiero o 8.30 wychodzi. Chyba rozumiem...
Inka


Widzisz, Inkuś wychodzi prawie na to samo.
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 12:32

Wiesz co Zorek?
Ja też nie lubię gotowanego kurczaka - surowizna, to jest to :twisted:
Gagat
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto paź 07, 2008 12:45

Avian pisze:Wiesz co Zorek?
Ja też nie lubię gotowanego kurczaka - surowizna, to jest to :twisted:
Gagat


No i właśnie, kiedyś Duża mi dawała kuraka, ale było pycha jedzonko 8) . Potem przyszła jakaś kurza grypa i Duża zaczęła to gotować, obchodziłem miseczkę z daleka.
Ostatnio znowu ugotowała, mała jadła aż jej się uszy trzęsły, ale ja takich rzeczy jeść nie będę. Chcę SUROWEGO :!:
Zorek z wymaganiami :twisted: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 12:55

Mereth pisze:
Avian pisze:Wiesz co Zorek?
Ja też nie lubię gotowanego kurczaka - surowizna, to jest to :twisted:
Gagat


No i właśnie, kiedyś Duża mi dawała kuraka, ale było pycha jedzonko 8) . Potem przyszła jakaś kurza grypa i Duża zaczęła to gotować, obchodziłem miseczkę z daleka.
Ostatnio znowu ugotowała, mała jadła aż jej się uszy trzęsły, ale ja takich rzeczy jeść nie będę. Chcę SUROWEGO :!:
Zorek z wymaganiami :twisted: :lol:

Mi tes kiedyś Duża gotowała kurcacka - był pysny. A potem to powiedziała, ze jus jestem na kurcaka za duza. Tes coś, za duza! To jej lenistwo się zrobiło za duze na gotowanie kurcaka, a nie ja za duza na jedzenie go :!: Chyba ucieknę od Duzej :!:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 35 gości