Golasek-mamy imię i nowego kolege

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2007 21:39

No pewnie, ze bedzie dobrze.
Zwyczajnie zadne inne rozwiazanie nie jest brane pod uwage.
Moj siostrzeniec powiedzial m dzisiaj - spoko, wszystko zalatwimy, to ja mysle, ze nie naciaga ciotki.
No to spoko, bedzie dobrze:))
Plan jest dobry, byle tylko wykonanie tez bylo dobre:))
Rano dzwonie i dowiaduje sie kto jedzie. Potem kontaktujemy sie bezposrednio z jadacym, potem pare godzin niepewnosci i juz Golasek zostanie Krakusem.

No kurcze musi byc dobrze.

Kolega z pracy - kociarz jedzie jeszcze w tym tygodniu do miedzi wiec cos tam w odwodzie tez jest, gdyby trafil sie jakis kataklizm.
Ale do czorta ma byc dobrze i juz!

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 14, 2007 22:46

Sorry Asiu, kocioł w pracy, kocioł w domu... Ale kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:
Marcelibu
 

Post » Wto maja 15, 2007 7:23

Czyli o ile dobrze zrozumiałam wszelkie zawiłości tej sprawy :) to Golasek dzisiaj ZOSTANIE Kraku - sem , tak ????
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 7:26

KaśkaGM pisze:Czyli o ile dobrze zrozumiałam wszelkie zawiłości tej sprawy :) to Golasek dzisiaj ZOSTANIE Kraku - sem , tak ????


Kaśka, ja uwierzę, jak Asia wstawi zdjęcia Golaska obok Lolki [lub tuż obok, lub trochę dalej]. Tyle podejść... :twisted:

Dobra, już nic nie mówię. :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 15, 2007 7:33

No i prrosze mi tu cicho siedziec.
Kolo dziewiatej bede miala informacje co i jak.
Kciuki mi tu trzymac, bo inaczej to znow sie komus cos nie zlozy.
Tfu, tfu, tfu

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 15, 2007 7:35

No przeca trzymam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 15, 2007 7:36

Ja bardzo mocno ..... :ok:
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 7:55

Cicho siedze.....juz jest "kolo 9"....
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 15, 2007 8:04

Melduję się i trzymam :ok:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 8:19

Godz.9,16 :?:
Marcelibu
 

Post » Wto maja 15, 2007 8:43

No to tak:))
Rozmawialam z milym panem i wszystko musimy zalatwiac elastycznie. Trwa zaladunek i onjeszcze potrwa. Prawdopodobnie wyjazd bylby okolo trzeciej czwartej po poludniu. ALe wiecie jak to jest, to jest wielka ciezarowa z jeszcze wiekszym ladunkiem.
Teraz miejsce.
Nie wiem gdzie to jest przy autostradzie na stacji Orlenu albo w okolicach Ikei czy czegos tam.
Panie wroclawianki, pomyslcie gdzie bedzie latwiej.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 15, 2007 8:53

Zeby Wima mogla go zawiezc- ja mam w tych godzinach zajecia i nie dam rady :(

P.S.Ikea chyba bedzie lepszym miejscem .
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 15, 2007 8:59

O Matko:(
Ale do popoludnia jeszcze troche czasu jest, moze uda sie jakos to zalatwic.
To bedzie wielgachna ciezarowa z GPS wiec musimy niestety przystosowac sie do tego co kierowcy moga zrobic, zeby nie mieli sami problemow. Dlatego tez musimy wstrzelic sie w ich trase, ktora jezdza.
Pomyslcie dziewczyny :wink: no przeciez musi sie udac

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 15, 2007 9:39

Wima bedzie uchwytna dopiero po 12.30, wiec jak na razie tylko kciuki pozostają.
Kić ma już pokój wysprzątany (coś mi się w głowie zepsuło i specjalnie na okazję owego sprzatania wstałam dzisiaj DOBROWOLNIE o 5.45 rano 8O ). Po kilku krwawych walkach stoczonych z Lolką (która uważa, że czysta kuweta to zła kuweta i czystą należy jak najszybciel osiurać, obojętnie czyja owa kuweta jest) udało mi się nawet przygotowac Nowemu własną osobistą toaletę. Mam nadzieję, że Loliś nie sforsuje drzwi pod moją nieobecność, bo nawet się przymierzała :twisted:
Pokój jest malutki, ale wykombinowałam w nim fajną "jaskinię", która wyłożyłam kocykiem, więc jak Nowy będzie się bardzo nas bał to ma się gdzie schować 8)
No to dziewczynki kciuki, kciuki, miejmy nadzieję, że już po raz ostatni.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto maja 15, 2007 9:46

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tym razem MUSI SIĘ UDAĆ :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości