12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

anulka111 pisze:Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem -to one mnie stresuja i to z jaka wprawa na zmiane

One..Ciebie..te niewinne kotusie! :twisted:

Jak śmiesz je oczerniać! :roll:

Najważniejsze ICH samopoczucie! O! :mrgreen:

anulka111 pisze:to one mnie stresuja i to z jaka wprawa na zmiane

nie bądź wybredna
albo im powiedz, że mają cię stresować JEDNOCZESNIE :twisted:

evanka pisze:
anulka111 pisze:to one mnie stresuja i to z jaka wprawa na zmiane

nie bądź wybredna
albo im powiedz, że mają cię stresować JEDNOCZESNIE

No tak to na miau to mozna liczyc na wsparcie :twisted:

Zawsze!

Nie wiem,jak u Was,ale u nas mozna zwariowac tak zimno na zewn. i wredny lodowaty wiatr,a podobno w przyszlym tyg ma byc ladna pogoda

Jak ja Cię rozumiem, to nawet nie wiesz. Dziwne tylko, że jeszcze żyję przy tych stresach odkocich.

Choc jedna osoba mnie rozumie,to juz cos :kotek:

Jak ja jej szukalam taka przerazona,ze jej sie cos stało

Z innej beczki mam lenia i mase do sprawdzenia na jutro- jak tylko robi sie ciemno,to ja jestem spiaca,do tego jak zimno to chce jesc a nie pracowac :roll:

Jutro dla odmiany lzejszy dzien :kotek:

Obu takich jak najwięcej!

Trochę jestem urażona określeniem mnie "to już coś" :wink:

odpocznij

Przepraszam za niezbyt zgrabne stwierdzenie :roll:

Odpoczne ,jak skoncze podyplomowke- teraz nałozylo sie wszystko :roll:

na raz, Podyplomowka,Swieto w pracy ,prace ....wszystko jest pilne i na wczoraj-staram sie nie zwariowac....marze o ogrodkowym szalenstwie-ida do mnie male klony palmowe dwa...oby zrobilo sie cieplej,by sie przyjely :oops:

Ciociu, duża się wcale nie gniewa :wink:

nie martw się, duża jest gupia.
Fasolka

O, koteczki to potrafią się porządnie chować. Ostatnio Pysi szukaliśmy 25 minut, bo nie chciałam wyjść z domu nie mogąc doliczyć się kotki. A ta wredota siedziała w kąciku pod łóżkiem, za kartonami i czekała aż ją znajdę :evil:

Nie znosze robic zakupow ciuchowych,wnerwia mnie mierzenie-wiem jestem niecierpliwa z natury i szybko mnie to nudzi/meczy :oops:

Dzisiaj jestem z tych glupich ,ktorzy maja szczescie :lol:

Bylam u Rzecznika konsumenta- bylo szybko i sprawnie,Pani bardzo profesjonalna ,bede czekac na swoja kolejke zalatwienia sprawy.
Przechodze tez spowrotem na stara komorke-ta nowa ,jesli jej uzywam rozladowuje sie za szybko -rozmowa z kolezanka 10 procent, w pracy 5h wylaczona i sie rozladowala- mam dosc :twisted:

6 raz do salonu pojde dopiero jak Rzecznik Konsumenta zalatwi sprawe.

Z super sukcesow- kto uwierzy,ze w ciagu 1h kupilam 2 pelne zmiany ciuchów na uroczysta i bardzo wazna impreze? :lol:

Sama w to nie wierze, jak zwykle wygral jeden sklep-gdzie Pani mnie kojarzy z tego ,ze szybko kupuje i zawsze na ostatnia chwile-Impreza jest w sb tak te sobote :ryk:

Wpadlam do sklepu- mialam szczescie- nikogo nie bylo-powiedzialam,co potrzebuje i ze nie wyjde ze sklepu poki nie wydam sporo pieniedzy :lol:

-wpierw polecialalam miedzy wieszakami pokazalam ,co wchodzi w gre,a co na pewno nie.....potem mierzylam pol h wszystko.......jakas kobieta ,ktora po mnie sie zjawila i szukala sobie spodni,bo 5 parach i zobaczeniu mnie w ostatcznie wybranych ciuchach poprosila ,bym jej doradzila,ze kupi spodnie ,ale pod warunkiem,ze powiem,ze sa ok........... wybralam jej dwie pary z tego wszystkiego ,co bylo w sklepie. :ryk:

W sobote moge imprezowac do upadlego

Teraz juz tylko zastanawiam sie ,czy kupic sobie wyzsze szpilki niz mam.....czy zostac przy tych ktore mam :lol:

My babki, to potrafimy sobie problemy stworzyć. Nie ma co.

12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

Kto przegląda forum