Opowieść o Kocie-Ikonie. Trzeci raz, a wciąż sztuka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 27, 2013 20:52 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Odpowiem za Maupe: nie była :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob kwi 27, 2013 21:03 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

nie. nie dotarłam - w poniedziałek mam dwa kolosy i zamiast się uczyć, oglądałam kotki w sieci, więc no ten tego :roll:
za to zrobiłam sobie drugiego kota. z filcu. z kociego filcu. z sierści wyczesanej z dywanu pracowicie zgrzebłem, bo żaden odkurzacz już nie dawał rady :evil:

a to tylko jeden dywan w całym domu. na ten w salonie nie mam siły :roll:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Nie kwi 28, 2013 5:34 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Ja co tydzień robię filcokulki z kociej sierści :evil: Po niedzielnym czesaniu Musztarderów.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie kwi 28, 2013 8:19 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

no tak, jak ich jest tyle, to warsztat można założyć :ryk: któraś dziewczyna na miau robi zresztą filcokulki z kociej sierści do zabawy dla innych kotów...
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 22:48 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

zapraszam na nasz wątek
viewtopic.php?f=46&t=152867
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie maja 05, 2013 9:22 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

isabell36 pisze:zapraszam na nasz wątek
viewtopic.php?f=46&t=152867

my - zawsze :ok:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Wto maja 07, 2013 22:48 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Geeez, tyle czasu a ja dopiero wpadłam na Twój wątek ;D. Hejka!

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 07, 2013 23:02 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

bo ja się nie chwalę w podpisie tak jak Ty :mrgreen:

witamy witamy!

u nas leniwie. nie byliśmy jeszcze na żadnym kolejnym długim spacerze, chociaż babcia coś przebąkiwała, że "zabrała kota pod choinkę". no skoro wrócił, to taki właśnie jest plan, żeby się nauczył wracać w takich wypadkach, więc nie będę się złościć.
Łajza się ewidentnie nudzi, a ja dalej nie mam drugiego laserka po tym, jak inteligentnie zgubiłam pierwszy :roll:
i nadal wiem, że drugi kot to futrzaste remedium na wszystko... ale szczerze mówiąc zaczęłam się na zapas martwić, jak sobie organizować podróż z dwiema klatkami - jednak nie wyobrażam sobie upchnięcia obu kotów w jednym transporterze - i jakąś torbą pociągiem. bo autem to nie ma problemu, ale ja jednak jeżdżę pociągami. i co? i pstro :roll: nie mam pomysłu.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 5:17 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Noo, podróż z dwoma dużymi kotami jest problemem. Chyba, że zainwestowałabyś w taki wielki transporter na kółkach, jak mają niektóre MCO. Widziałam na wystawach. Wchodzą do niego naprawdę 2 dorosłe kocury tej rasy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro maja 08, 2013 17:36 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

byliśmy dzisiaj na trzecim spacerze. wyszliśmy nawet poza furtkę na całe 10 m. nowy wielki świat! :strach: <- tak zrobił kot i zwiał pod samochód, więc go zabrałam znowu do ogródka.
jak wróciliśmy, to oczywiście jojczy, że chce jeszcze. ale to nie na moje nerwy, to całe wypuszczanie kota na zewnątrz. wytrzymałam jakieś pięć minut, zanim wpakowałam go w szelki (samodzielnie) i znowu wzięłam na smycz. mimo tego, że tylko siedział metr ode mnie i żarł trawkę :roll:

nie podoba mi się, jak dużo sierści Łajza traci na totwie. do niedawna obstawiałam, że linieje na wiosnę, ale nic się nie zmieniło - mogę sobie czesać i czesać, a sierść jak wypadała, tak wypada. przed nami wypróbowanie acany. tylko szkoda, że najpierw kupiłam drugi worek, a potem pomyślałam :roll:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 19:52 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Nie chwalisz się w podpisie, a warto! ;)

My już odstawiliśmy TOTW i od tej pory jest tylko gorzej, a miało być tak pięknie. Ale to kwestia związana z tym ciągłym drapaniem Sevi, co zrobić. Teraz żre Orijen i przez moment widziałam znaczną poprawę po dramacie, który przeszliśmy z kurczakowym Power of Nature, ale sama już nie wiem, czy to zasługa karmy czy czego.

A co do spacerów - zazdraszczam! Muszę w końcu się odważyć na kupno szelek ;). Tylko obawiam się, że będzie jak u Ciebie potem pisk i tęsknota za zieloną trawką...

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2013 19:44 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

nie wzięłam psa, bo mi się nie chciało chodzić na spacery codziennie... to teraz się pocieszam, że przynajmniej wychodzimy raz dziennie, wieczorem, zamiast trzy razy :lol:

Obrazek
wczoraj wzięłam szczotkę i czesałam go, korzystając ze skupienia uwagi na czymś innym, a futro zostawiałam tak po prostu w ogródku. to jeden z kłębków, jakie znaleźliśmy dzisiaj. bardzo, BARDZO fascynujący :mrgreen:


Obrazek
ta dzielnia jest moja, yo!


Obrazek
...chyba, że psy są za płotem, uch


kombinowałam z balansem bieli w aparacie i mam za swoje. :roll:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 6:58 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:.... to jeden z kłębków, jakie znaleźliśmy dzisiaj. bardzo, BARDZO fascynujący :mrgreen:


...



Pachnie jakimś kotem :wink: :mrgreen:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 10, 2013 7:12 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

mahob pisze:
Maupa pisze:.... to jeden z kłębków, jakie znaleźliśmy dzisiaj. bardzo, BARDZO fascynujący :mrgreen:


...



Pachnie jakimś kotem :wink: :mrgreen:

Pachnie swojskim kotem ;-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 10, 2013 7:14 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

...kombinowałam z balansem bieli w aparacie i mam za swoje.

I masz fioletowego kota. Niezwykle rzadka odmiana. 8O :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości