Nie, w sumie nie była inna. No może odrobinę
Foch! Pusta miseczka bo to jest żerowisko przed. W miseczce resztki?
Moderator: Estraven
czitka pisze:Czarne tak mają. Albo zbliżone do czarnego. To są Kosmici, niezależnie od płci. Mogę napisać książkę o Cosi, jak bardzo jest inna od wszystkich moich kotów. Drugą o Manuli, to dopiero jest ewenementalny przypadek, sześć lat u mnie i w domu bywa wyłącznie w celu załatwienia się w kuwecie, zwymiotowania, ewentualnie obejrzenia telewizji, ja jej nigdy nawet nie dotknęłam! Czarne są po prostu nieprzewidywalne, myślące inaczej, czujące bardziej, kombinujące, bardzo inteligentne.
A wracając do Nemisi, to dlaczego ma pustą miseczkę na jednej fotce, a na innej, tam gdzie je, są jedynie śladowe ilości jedzenia na dnie? I jeszcze te opowieści o wydzielaniu chrupek Nodiemu...
No nie wiem, nie wiem...
Jakiś bazarek może by się przydał...

MaryLux pisze:czitka pisze:Czarne tak mają. Albo zbliżone do czarnego. To są Kosmici, niezależnie od płci. Mogę napisać książkę o Cosi, jak bardzo jest inna od wszystkich moich kotów. Drugą o Manuli, to dopiero jest ewenementalny przypadek, sześć lat u mnie i w domu bywa wyłącznie w celu załatwienia się w kuwecie, zwymiotowania, ewentualnie obejrzenia telewizji, ja jej nigdy nawet nie dotknęłam! Czarne są po prostu nieprzewidywalne, myślące inaczej, czujące bardziej, kombinujące, bardzo inteligentne.
A wracając do Nemisi, to dlaczego ma pustą miseczkę na jednej fotce, a na innej, tam gdzie je, są jedynie śladowe ilości jedzenia na dnie? I jeszcze te opowieści o wydzielaniu chrupek Nodiemu...
No nie wiem, nie wiem...
Jakiś bazarek może by się przydał...
Piszecie o Ginusi? Też temat rzeka, postać na serial.
nie jest szylkretką?
jozefina1970 pisze:Taaa. Czarna Mrusielda vel Gotika vel Demonica - skąd my to znamy. Jednak z wiekiem złagodniała znacznie
Katarzynka01 pisze:MaryLux pisze:czitka pisze:Czarne tak mają. Albo zbliżone do czarnego. To są Kosmici, niezależnie od płci. Mogę napisać książkę o Cosi, jak bardzo jest inna od wszystkich moich kotów. Drugą o Manuli, to dopiero jest ewenementalny przypadek, sześć lat u mnie i w domu bywa wyłącznie w celu załatwienia się w kuwecie, zwymiotowania, ewentualnie obejrzenia telewizji, ja jej nigdy nawet nie dotknęłam! Czarne są po prostu nieprzewidywalne, myślące inaczej, czujące bardziej, kombinujące, bardzo inteligentne.
A wracając do Nemisi, to dlaczego ma pustą miseczkę na jednej fotce, a na innej, tam gdzie je, są jedynie śladowe ilości jedzenia na dnie? I jeszcze te opowieści o wydzielaniu chrupek Nodiemu...
No nie wiem, nie wiem...
Jakiś bazarek może by się przydał...
Piszecie o Ginusi? Też temat rzeka, postać na serial.
A Ginusianie jest szylkretką?
![]()



Katarzynka01 pisze:Nodi też ma rytuały, tzn wspólnie je mamy.
Nodi jest ssaczem, tzn ssiemnieDobrze jest się zabezpieczyć albowiem ssanie przez np cienką koszulę nocną jest bolesne. Zapamietałemu ssaniu towarzyszy gwałtowne ugniatanie łapeczkami. A później się zastanawiam (figura retoryczna) skąd u mnie w takiej obfitości małe strupki na brzuchu
![]()
Ssiemy
Po seansie ssania bywa różnie. Czasem ucieka jakby zawstydzony, a czasem zaspokojony odpoczywa obok

Katarzynka01 pisze:Nodi też ma rytuały, tzn wspólnie je mamy.
Nodi jest ssaczem, tzn ssiemnieDobrze jest się zabezpieczyć albowiem ssanie przez np cienką koszulę nocną jest bolesne. Zapamietałemu ssaniu towarzyszy gwałtowne ugniatanie łapeczkami. A później się zastanawiam (figura retoryczna) skąd u mnie w takiej obfitości małe strupki na brzuchu
![]()
Ssiemy
Po seansie ssania bywa różnie. Czasem ucieka jakby zawstydzony, a czasem zaspokojony odpoczywa obok
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider] i 14 gości