
Zwłaszcza te zdjęcia na kocyku w zebrę wyglądają zabójczo

Hihi, widze że nie ja jedna przerabiam kota na działkowego



Tak to wyglądało:

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sheepy pisze:Taaaa.....byłaś moja droga Jouluatto prawdziwą pańcią z pusią
[/quote]Żmijka pisze:Sheepy, będę zaszczycona, nie wiem tylko czy mysza godna ;-P
Tikru w całej okazałości wygląda imponująco.
Jouluatto pisze:No niestety, ten patent ma to do siebie że kot plącze się niesamowicie. My średnio co 5 min. odplątywaliśmy go z werandy, krzaków, drzew itd. i to pomimo tego, że jak pisałam wcześniej, cały czas ktoś z nim siedział. Zastanawiam się czy np. na rozciąganej smyczy nie byłoby trochę lepiej. Niestety my tylko raz zabraliśmy kota, bo od lat jeździmy z psem, a kocio-psie nocne gonitwy w małym domku nie dawały nam spać. Zamykanie w transporterze na noc nie wchodziło w grę bo kociasty protestował na całe gardzło i wszystkie pazuryAle w przyszłym roku budować mamy na działce większą chałupę i kombinuje czy by przy okazji nie zmontować jakiejś "woliery" dla kociastych, która umożliwiałaby swobodne wchodzenie do domu.
Jouluatto pisze:O mamo.... już widzę Tikru w tym stroju baletnicyMusiałabym chyba nauczyć się spać z otwartymi oczami, żeby mnie w odwecie nie zagryzł we śnie
Jouluatto pisze:Żmijka, gdzie się wybieracie? Ja w najbliższą sobotę jadę na Mazury, na wspomnianą działkę do Rudy, ok. 20km od Piszu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 413 gości