Mami i pustka- żegnaj Cosieńko...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 02, 2024 15:53 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Zostawiłam na wątku MaryLux jej prośbę, której nie ma siły sama napisać. Proszę zajrzyjcie:
viewtopic.php?f=46&t=216927&start=1380
Dodam tylko, że ja przez ostatnich kilkanaście lat też prosiłam wielokrotnie na moim wątku o pomoc w podobnej sytuacji, może nie sanatorium, ale możliwość wyjazdu na tydzień-dwa gdziekolwiek, po prostu żeby odpocząć. Gdyby nie pomoc Wojtka, nie ruszyłabym się z domu nigdzie. Nigdy. U mnie trudniej, kilka kotów, do tego wychodzące.
U MaryLux sprawa prostsza. Jeden kot, w domu, pod opieką weterynaryjną Fundacji. Czy ktoś może Jej pomóc? :roll: Przecież jest nas tak dużo na forum!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19100
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 02, 2024 19:50 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

czitka pisze:Zostawiłam na wątku MaryLux jej prośbę, której nie ma siły sama napisać. Proszę zajrzyjcie:
viewtopic.php?f=46&t=216927&start=1380
Dodam tylko, że ja przez ostatnich kilkanaście lat też prosiłam wielokrotnie na moim wątku o pomoc w podobnej sytuacji, może nie sanatorium, ale możliwość wyjazdu na tydzień-dwa gdziekolwiek, po prostu żeby odpocząć. Gdyby nie pomoc Wojtka, nie ruszyłabym się z domu nigdzie. Nigdy. U mnie trudniej, kilka kotów, do tego wychodzące.
U MaryLux sprawa prostsza. Jeden kot, w domu, pod opieką weterynaryjną Fundacji. Czy ktoś może Jej pomóc? :roll: Przecież jest nas tak dużo na forum!

Fel jest nastoletnim fivkiem, sytuacja nie jest aż tak łatwa, jakby się z pozoru wydawało.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 02, 2024 21:04 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Nie jest łatwa, jest jedynie prostsza, niż u mnie, gdy było 5 kotów wychodzących. Fel jest jeden. W domu. Pod fundacyjną opieką weterynaryjną, gdyby się (odpukać!) działo cokolwiek. Trzeba być. Tylko tyle i aż tyle. Może jednak się ktoś znajdzie.
Wyraźnie chłodniej we Wrocławiu, Cosia i Nulka chyba odreagowują kilka poprzednich upiornych temperaturowo dni, każda na swój sposób. Sposób Cosi to odsypianie z przerwami na jedzenie, sposób Nulki- pojawiam się, zjem i znikam. Zdążę tylko zobaczyć czy cała i zdrowa, wydać stół szwedzki, z którego korzysta tyle o ile, zapytać co słychać i już jej nie ma :roll: . Momentami podejrzewam Nulkę, że ma w okolicy gdzieś drugi dom albo drugą stołówkę :evil: Może się śmiertelnie nudzi u mnie bez Pasia i Bratu? :(
Ale nocami nie zapomina jednak wpaść do domu i skorzystać z kuwety, potrafię nawet policzyć ile razy była, są ślady, ma swoją kuwetę nocną, Cosia nie ma do niej dostępu :P .
Przed chwilą zajrzała powiedzieć dobranoc, wylizała cały talerzyk pasty Miamor i wróciła do ogrodu.
Odpoczywamy.
:201461 :201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19100
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 02, 2024 21:45 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

czitka pisze: sposób Nulki- pojawiam się, zjem i znikam. Zdążę tylko zobaczyć czy cała i zdrowa, wydać stół szwedzki, z którego korzysta tyle o ile, zapytać co słychać i już jej nie ma :roll: .
:201461 :201461

Adoptujesz nas ? Będziemy tak samo prawie niezauważalne jak Mama. Wpadniemy, zjemy i wypadniemy.

Chikita

 
Posty: 7572
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Wto lip 02, 2024 23:13 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

No Nulka na pewno się zdziwiła że wyjść nie może, zawsze mogła a nagle nie może.Bo się okazało że Cosia jednak umie :lol:
A pazurki, pazurki szybko odrosną, ani się obejrzycie a już będą z powrotem.

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 02, 2024 23:58 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Mimo wszystko to jest taki trochę spokojniejszy czas po szaleństwie upałów, kotki odetchnęły z ulgą.
A Nulka moim zdaniem poluje i dlatego woli ogród, bo co w domu da się upolować? :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69290
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 04, 2024 9:31 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Chikita pisze:
czitka pisze: sposób Nulki- pojawiam się, zjem i znikam. Zdążę tylko zobaczyć czy cała i zdrowa, wydać stół szwedzki, z którego korzysta tyle o ile, zapytać co słychać i już jej nie ma :roll: .
:201461 :201461

Adoptujesz nas ? Będziemy tak samo prawie niezauważalne jak Mama. Wpadniemy, zjemy i wypadniemy.

Nie ma problemu, wpadajcie, u Nulki sporo zostaje na tym szwedzkim stole, dacie radę :ok: !
Jest tylko jeden mały problem-osy :evil: .
Wczoraj niestety jedna mnie użądliła, a że mam uczulenie na jad owadów, to spędziłam trzy godziny w przychodni obok na obserwacjach, badaniach, ekg, itp. Dobiegłam tam szybciej, niż by pogotowie przyjechało, z adrenaliną w torebce. Opanowaliśmy, ale nie lubię os, do dzisiaj ręka spuchnięta.
Fajnie, bo chłodniej.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19100
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 04, 2024 9:44 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Oj Czitka to miałaś atrakcje, uważaj bardzo na te osy. Ja kiedyś klepnęłam jedną z tyłu łydki nie patrząc nawet, bo byłam pewna że to mucha. Dobrze że u Ciebie wszystko dobrze się skończyło.

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 04, 2024 9:46 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Ojej, w Twoim ogrodzie to chyba trudno uniknąć wszelkich bzykaczy...
Niech ręka zdrowieje! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69290
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 04, 2024 19:17 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Mimo os zazdroszczę ogrodu.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 04, 2024 21:26 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Zapraszam. Jutro produkuję pułapki na osy i szerszenie. Z butelek plastikowych. Podobno same lezą i się topią w piwie z cukrem. Nulka też się ich boi, odskakuje od jedzenia na tarasie i ucieka w krzaki, a do domu nie wchodzi teraz, bo nie, bo jest lato i woli ogród :roll: .
Zamiast liczyć wieczorem jeże, będę liczyła ukatrupione osy i szerszenie.
Rękę mam spuchniętą do dzisiaj. Wypowiadam wojnę wszystkiemu, co ma żądło. Boję się po prostu :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19100
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 04, 2024 21:43 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Też się boję! :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69290
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 04, 2024 21:54 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

To zrób tak:

:ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19100
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 04, 2024 22:37 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Ja się boję zwłaszcza szerszeni. Kiedyś na wsi zrobiły sobie gniazdo na strychu.Pelno ich wlatywało przez okno do pokoju, jak było ciemno to okno musiało być zamknięte aż nie pogasiliśmy świateł.

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 05, 2024 5:50 Re: Cosia, Mami i pustka- ciepło, coraz cieplej...

Ja miałam kiedyś pułapkę na muszki owocówki i mialam ich jeszcze więcej. Od tego momentu przestałam wierzyć w magiczne moce pułapek.
Zacznij ćwiczyć tenisa tak jak moi rodzice z taką rakietą
https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/lampy-owadobojcze/lampa-esperanza-ehq004?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIn-_tlIyPhwMVp4CDBx0qKSE1EAQYASABEgK_1fD_BwE
Ukatrupia, a jak trafi się twardszy osobnik to można dobić nogą.

Chikita

 
Posty: 7572
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Gosiagosia, Sigrid i 929 gości