Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

kothka pisze:
kalair pisze:Ja bym powiedziała, że rzadziej!

no tak, ja czasem się pojawiam

Rzadziej, rzadziej

Kothka jeszcze czasem zabłądzi :wink:

Całe forum jakieś "rozlezione". Co to się porobiło?

A w jaki sensie rozlezione? :lol:

Zoreczku, Pulpetku i Łobuzie Mały - wszystkiego najkocięckiego w wasze kocie święto

Pogońcie Dużą, niech tu szybko wraca :ok:

Dzień Dobry! Na szczęście dzisiaj słoneczko! Byle do wiosny! Obrazek

Witamy się z trójką piękności

Hej Zorku i spółko, co porabiacie?

Żyją, ale na forum jakoś nie chcą się pokazać.. :roll:

kalair pisze:Żyją, ale na forum jakoś nie chcą się pokazać..

Skąd ta pewność, że żyją?
Z jakiego powodu nie chcą wejść na forum?

MaryLux pisze:
kalair pisze:Żyją, ale na forum jakoś nie chcą się pokazać..

Skąd ta pewność, że żyją?
Z jakiego powodu nie chcą wejść na forum?

Za dużo pytań :mrgreen:

Nie wiem, czemu nie chcą. Kończy się póki co na obietnicach..No, nie każdy musi..

kalair pisze:
MaryLux pisze:
kalair pisze:Żyją, ale na forum jakoś nie chcą się pokazać..

Skąd ta pewność, że żyją?
Z jakiego powodu nie chcą wejść na forum?

Za dużo pytań
Nie wiem, czemu nie chcą. Kończy się póki co na obietnicach..No, nie każdy musi..

Hmmm, pytań nigdy za dużo. To raczej odpowiedzi za mało

Hej , Merethku, odezwijcie się! :ok:

Dobry wieczór Wszystkim

Dzięki temu, że kalair o nas ciągle pamięta, postanowiłam, że czas by się odezwać tutaj.
Za nami różne przejścia, raz było lepiej, raz gorzej - nie zaglądałam tutaj również z tego powodu, że wizyty na forum najczęściej kończyły się myśleniem o jakimś zagubionym kocie, co jeszcze bardziej przygnębiało. Po jakimś czasie po prostu byłam za słaba by tutaj się pojawiać.

Za naszą czwórką kolejna przeprowadzka, mam nadzieję że tym razem już będziemy długo tu mieszkać, bo bardzo mi się tutaj podoba. Kotki bardzo szybko się zaklimatyzowały, od momentu przeprowadzki w nowe miejsce, tj od lipca bardzo szybko sobie z nowym miejscem poradziły i bardzo się z tego cieszę - bo o te puchatki się najbardziej boję.

Poza tym sytuacja między Zorkiem a Pulpkiem się nie zmieniła - Zorek cały czas nie potrafi do końca zaakceptować Pulpka, z Małą też od czasu do czasu się bije.
Pojawiła się możliwość by Zorek pojechał mieszkać z moim byłym, który wrócił do rodzinnego miasta, ale nie potrafię, nie potrafiłabym chyba by Zorek zniknął z mojego życia.
Dlatego jesteśmy w czwórkę, tak jak do tej pory

Wstawię za chwilę kilka zdjęć, zobaczycie, że koty wcale się nie zmieniły

Pozdrawiam mocno tych, którzy o nas jeszcze pamiętają - podczytam wątki przyjaciół z forum, ale mam wieeeeelkie zaległości - pewnie u Was się wiele zmieniło

I kilka zdjątek :wink:

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/v3DifAsgaLLzBJy7dTS6gA?feat=directlink

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/_8qORc6T2pGguyLaMwghvg?feat=directlink

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/avST38AAfNcUXeTjnXP6FA?feat=directlink

Asieńko, bardzo się cieszę, że JESTEŚ kochana!!!! :ok:

Dawaj zdjęcia! :1luvu:

Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Kto przegląda forum