Czarno Widzę.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2016 22:11 Re: Czarno Widzę

Nie wiedziałam. :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24392
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 29, 2016 22:31 Re: Czarno Widzę

meg11 pisze:Nie wiedziałam. :(
No bo i skąd mogłaś wiedzieć? Wygląda ok.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie lip 10, 2016 20:58 Re: Czarno Widzę

Niedziela w drodze.
Pojechaliśmy do Mamusi (Siwego) po drodze zostawiając Mamusię (moją) u jej brata i odwiedzając Tatusia (Siwego) na cmentarzu w Rzeszowie. Wizyta u Tatusia (cześć, to my, co tam u Ciebie nowego słychać? Mamy nadzieję, że kwiatek i świeczki Ci się podobają? No to nara, spadamy, bo kot czeka) krótka, Kotek w samochodzie postawionym w największym cieniu nawet nie zauważył, że nas nie było.
U Mamusi oczywiście ojejjakionwielkialegruby!!! bo to i Edi i parazięć Mamusi akurat siedzieli przy stole. Generalnie - kot zrobił dobre wrażenie. Polegiwał nieco na dywanie, poturlał się (!), obejrzał kuchnię i balkon. Chyba pamiętał jeszcze, że był tu kiedyś kot, który go ugryzł w łapę i nie był pewien, gdzie się schował. Ale że chodził jakoś tam i z powrotem, więc POPROSIŁAM Siwego, żeby może z nim jednak na chwilę wyszedł, na co Kotek poszedł zjeść chrupki i rozwalił się w przedpokoju na płasko. I uśpił na moment moją czujność. Ale kiedy wstał i ruszył w kierunku drzwi na nie-balkon zadzwonił mi alarm.
Dopadłam go, kiedy z ogonem na sztorc obsikiwał firankę Mamusi...
Na szczęście strużka nie dotarła do dywanu, szybka akcja z wodą z octem i zdusiłam kompromitację w zarodku. Siwy profilaktycznie zabrał go na spacer, ale co kot miał zrobić to już zrobił na firankę. Przez resztę wizyty spał rozwalony na środku dywanu.
No to się kotkiem pochwaliliśmy...
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie lip 10, 2016 22:17 Re: Czarno Widzę

Przywitał się po kotkowemu :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24392
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon lip 11, 2016 5:57 Re: Czarno Widzę

:201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon lip 11, 2016 6:05 Re: Czarno Widzę

:ryk: To była zemsta za pogryzioną łapkę.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon sie 01, 2016 15:26 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

Po ośmiu godzinach drogi (z czterdziestominutowym pit-stopem na odtankowanie i dotankowanie), po przejechaniu ponad 700 km dojechaliśmy do Biskupina. To najdłuższa i najdalsza podróż Kotka - i całkowicie bezawaryjna
Okazało się, że Kotek, tak jak ja, nie lubi muzyki i radia w czasie jazdy. Przez pierwszę godzinę czuwał i dopiero kiedy zasugerowałam Siwemu, że może podróż spędzimy na inteligentych rozmowach zamiast na wsłuchiwanie się przez szum samochodu w muzykę z radia i Siwy radio wyłączył, Kotek rozwalił się słodko na tylnej kanapie i tylko zmieniał sobie boki, żeby mu się odleżyny nie zrobiły.
W pokoju zajął od razu jedno z łóżek, zjadł, napił się, pospacerował wzdłuż trasy kolejki wąskotorowej, oddał naturze co się jej należało i zostal gwiazdą wieczoru.
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw gru 22, 2016 23:25 przez haaszek, łącznie edytowano 1 raz
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto sie 02, 2016 9:53 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

Fajny Kotek. Niech wypoczywa.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4810
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 02, 2016 19:28 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

Udanego wypoczynku.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw sie 04, 2016 20:52 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

Obrazek

Spacerujemy. Wybieramy porę, kiedy prawie nie ma już turystów, żeby nie budzić sensacji i sobie w trójkę łazimy.
Świetnie sprawdzają się szelki samochodowe z zooplusa.
Na wszelki wypadek (tfu, tfu!) zabrałam luminal i Relanium ale Kotek jest wyjątkowo wyluzowany.
Ostatnio edytowano Czw gru 22, 2016 23:19 przez haaszek, łącznie edytowano 3 razy
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt sie 05, 2016 21:08 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

Kotek, taki czarny i taki piękny :1luvu:
okolica też ładnie wygląda :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10712
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pt sie 05, 2016 23:51 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

haaszek pisze:Świetnie sprawdzają się szelki samochodowe z zooplusa.


też takie mamy, jakby Zuzię trzeba było przetransportować do mamy, bo mi się chyba by w traspoterku zamiałkała ;)

Piękny kicior :) uwielbiam czarne koty jest w nich jakaś magia

AleksandraZebrowata

Avatar użytkownika
 
Posty: 322
Od: Czw cze 30, 2016 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 06, 2016 8:52 Re: Czarno Widzę - wakacje, wakacje!

Bossssssski Kotek Turysta :ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sie 12, 2016 13:43 Re: Czarno Widzę

Lajf is brutal - plener się skończył, trzeba brać się do pracy.
Okazało się, że jak zwykle większość ma albo miała koty. Kotek gwiazdorzył. Odbierał godnie wyrazy uwielbienia i podziwu. Udzielał wywiadów i dawał się fotografować. Na urodziny dostał od znajomego do kolekcji nowe imię - Trygve. I od razu przestał być Kotkiem, Misiem, Bombelkiem, Czwóreczką, Grubalkiem czy Leniorem, którego Elka może na dzieńdobry walić z liścia po pysku. Stał się staronordyckim, godnym zaufania poważnym KOTEM. Przechadzał się po korytarzu, leżał rozwalony na balkonie a na spacerach kicał za żabami, których mnóstwo siedziało w trawie.
Na koniec ukradł show artystom - wkroczył na smyczy na wystawę, obszedł ja kilka razy wokół a na koniec rozwalił się koło nóg Siwego i ze stoickim spokojem przyglądał się gościom. I dopiero podczas oklasków i koncertu harmonijkowego opuścił wystawę i udał się na spacer wokół muzeum.
Prawdę mówiąc, to pękaliśmy z dumy, jakby co najmniej dziecko nam zdało maturę z wyróżnieniem, ale i kamień spadł nam z serca, że nie przysporzyliśmy mu stresu tym wyjazdem.
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Łódź, odwiedziliśmy na szóstym piętrze bez windy moją siostrę z rodziną i kotem. Koty obwąchały się i udawały, że się nie widzą :D Przy naszym czarnym potworze Horacy wydaje się jeszcze chudszy, ale widać, że jest w niezłej formie. On i tak żyje już dwa razy dłużej niż przewidywał weterynarz.

Piętnaście minut przed przyjazdem do domu Kotek, tfu, Trygve :D, zażądał postoju na stacji benzynowej, gdzie skorzystał z kuwety i trawnika. A pod domem wcale nie chciał wysiadać z samochodu.

W pracy Elka obwąchała go centymetr za centymetrem, prawie jak zderzak w samochodzie - tyle świata ze sobą przywiózł! Były tak rozemocjonowane, że prawie cały dzień nie położyły sie spać tylko krążyły po pracowni i podwórzu.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt sie 12, 2016 17:04 Re: Czarno Widzę

Fantastycznie się czyta o przygodach Kotka tj Trygve' a
:ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, zuza i 19 gości