Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2012 18:19 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Czyli taki lekarz, jak u mnie w Szczecinie 8O 8O 8O 8O
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt lut 24, 2012 18:26 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

olafen pisze:Czyli taki lekarz, jak u mnie w Szczecinie 8O 8O 8O 8O

Jest młody i mam wrażenie że boi się podejmować decyzję.
Rachunki:Obrazek
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 24, 2012 18:33 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Gosiara pisze:Masakra...Trzymam kciuki i sercem jestem z Tobą :ok: jaka Ona cudna i śliczna :1luvu: Moja koleżanka znalazła bardzo podobna w Częstochowie na dworcu :roll: Wysiadł facet z auta otworzył transporter i wywalił kotkę pod drzewo :evil: A że Ona zawiozła kota do adopcji i wracała miała na szczęście pusty transporter,vet jej powiedział że to typ Brytyjczyka :wink:

Jak mógł ten facet wywalić taką kotkę :evil: :evil: Potwór :!: Tak, dużo osób myli Bejbi z typem brytka,ale to mix persa :mrgreen: Kota miała szczęście że została znaleziona w takiej sytuacjii.Może darła się albo posikiwała przez ruję.Szkoda mu było kasy na sterylkę.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 24, 2012 19:50 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Jak dostane fotkę wkleje :mrgreen:
Gosiara
 

Post » Pt lut 24, 2012 19:53 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

vailet pisze:
olafen pisze:Czyli taki lekarz, jak u mnie w Szczecinie 8O 8O 8O 8O

Jest młody i mam wrażenie że boi się podejmować decyzję.
Rachunki:Obrazek


Ale chyba umie leczyć :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt lut 24, 2012 23:00 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

To był ciężki dzień,a to nie koniec :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 24, 2012 23:05 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Gosiara pisze:Jak dostane fotkę wkleje :mrgreen:

Koniecznie Gosia wklej :kotek:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 24, 2012 23:06 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

olafen pisze:
vailet pisze:
olafen pisze:Czyli taki lekarz, jak u mnie w Szczecinie 8O 8O 8O 8O

Jest młody i mam wrażenie że boi się podejmować decyzję.
Rachunki:Obrazek


Ale chyba umie leczyć :wink:

:| :|
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 24, 2012 23:09 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Bejbi po wizycie bardzo głośno miałczała do teraz.Ja poszłam się"uśpić" bo nie mogłam i mnie obudziła.Za dużo witamin B :?: To nie ruja.Gorzej się darła,innaczej :( Nie jestem wetem i sam to podał po co nie wiem skoro kotka tyje.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 25, 2012 0:38 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Viola, to na pewno nie białaczka . FeLV charakteryzuje się spadkiem poziomu leukocytów, gdyż są one niszczone przez retrowirusa. Z tego powodu główna cechą FeLV jest znaczne obnizenie odporności i zapadanie przez kota na infekcje. Tą chorobą koty zarażają się wyłącznie przez kontakt bezpośredni - wylizując się nawzajem, przez kontakt seksualne, drogą płodową.. Nie mozna wirusa przynieść do domu na obuwiu , kot nie zarazi się w poczekalni u weta. Kotów nie wychodzących nie szczepi sie przeciwko białaczce, gdyż w miejscu szczepienia stosunkowo często rozwija się mięsak poszczepienny.

Co do grupy krwi - dachowce mają zawsze grupę krwi A . Niektóre rasy mają grupę B / min. persy, ale rasowe, nie mixy, bo to dachowce /. Grupa AB występuje niezmiernie rzadko , grupa zero u kotów nie istnieje.
Małopłytkowośc wpływa na słabą krzepliwośc krwi, czyli wynik jest przekłamany - krew po pobraniu długo płynęła by z łapki.
Dla weta - pała :!:

Poziom leukocytów jest podwyższony, ale bardzo niewiele ponad wartości referencyjne a to wskazuje na lekki stan zapalny, moze zapalenie dziąseł, moze KK się uaktywnia - pisałas przecież, ze z oczek znów cieknie.

Ropomacicze wymaga natychmiastowej interwencji, jeśli kotka nie moze przejść zabiegu od razu , potrzebna jest duża dawka antybiotyków i operacja w dniu następnym. Zabija w ciągu dwóch - trzech dni .

Swoją droga - po co było podanie amoksycyliny ? Bo to przeciez jest betamoks. Kolejny raz antybiotyk bez sensu :evil:

vailet pisze:martaslupsk napisał(a):
Poproś o wydrukowanie kart wizyt , tam będzie wszystko od diagnozy po leki i ceny.

Jaki wydruk?


Masz prawo zarżądać zrobienia wydruku z przebiegu całego leczenia Bejbi , choćby w celu skonsultowania z innym wetem. Paragon to dowód zapłaty,, a to chodzi o kartę pacjenta.
Wyniki badań są własnością pacjenta, wet kopiuje je tylko w kompie.

Viola, znów siejesz panikę :!: :!: :!: :!:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 25, 2012 1:03 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Iza wczoraj pokazałam kilka niepokojących parametrów i Zmuszona zostałam zrobić to USG bo by było że nie zależy mi na Bejbi.PAŁA zgadza się nie wiem po co to było :evil: ale z wetem nie kazałaś mi dyskutować.Z białaczką zrozumiałam innaczej tzn.jeśli leukocyty by były ok.40tyś.Czytałaś to nie Bejbi wet.On by mnie uspokoił i wytłumaczył,doradził co robić.Czekamy do niedzieli i oby były lepsze wyniki krwi.Łapki będą bolały bo częste pobieranie robi zrosty.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 25, 2012 1:24 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Viola, ja Ci się nie dziwię, tyle, że przecież Ty sama dużo chorujesz i powinnaś wiedzieć, że taki wynik leukocytów / 4 tys ponad referencję / to jest nic, u ludzia to więcej popsuty ząb moze dać, o anginie nie wspomnę.
Białaczka kotów , czyli FeLV, to spadek leukocytów. Nie pamiętam , w jakim wieku miała Bejbi test robiony? Ale nie sadzę aby była konieczność powtarzania.
Ja robiłam test Misi , ale
- powtarzały się infekcje górnych dróg oddechowych
- Misia jest kotką wychodzącą
- miała kontakt seksualny

Test wyszedł dobrze, została zaszczepiona, teraz wetka uważa, ze nie ma konieczności ponownego szczepienia, bo ryzyko zakażenia jest minimalne - nie ma kontaktu z innymi kotami , tzn kontaktu w stopniu umożliwiającym zarażenie.

Jest jeszcze białaczka złośliwa czyli nowotwór, ta charakteryzuje sie bardzo wysokimi leukocytami , grubo ponad 40 tys, nie wiem , czy koty na nią chorują, wiem , ze psy - tak.
Viola, ale wyniki krwi nie są złe , te płytki to na bank pomyłka, przy tak niskich , krew po prostu leciałaby ciurkiem.
Nie chce mi się cofać , ale po jaką cholerę robiłaś jej to badanie krwi :?: :?: :?:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 25, 2012 9:51 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Kurczę... ilu lekarzy tyle opini...:/ a w sumie i tak nic nie wiadomo..:/

Kciuki trzymam za Bejbusie i za szybką poprawę... cokolwiek by to nie bylo :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob lut 25, 2012 11:45 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

To za Bejbi też trzymamy
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob lut 25, 2012 12:49 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

ninakiler pisze:Kurczę... ilu lekarzy tyle opini...:/ a w sumie i tak nic nie wiadomo..:/

Kciuki trzymam za Bejbusie i za szybką poprawę... cokolwiek by to nie bylo :ok: :ok: :ok: :ok:

Cześć Nina Iza już nie ma netu,a noc była okropna :( Bejbi darła się to nie ruja 8O Nie ma siku,kupa była.Moje ździwienie w tych leukocytach to dlatego że niedawno Bejbi miała badania i było 7 tysięcy.Jest to duuuży skok i te płytki.Dziwnie krzyczała od czasu jak minęło trochę czasu po przyjściu od weta.Mi się zdaje że za dużo dostała witamin bo zawsze było 3 kreski w strzykawce,a teraz na oko 1 cm.Nie jestem pewna,jutro sprawdzę.Je,pije,ale nie ma siku od wczoraj rana.Nie pójdę w ciemno,idę jutro do jej weta i tak powinnam zrobić jak kazał.Miałam przekazane w recepcjii jak zobaczył wyniki by do niego w niedzielę przyjść,a ja się bardzo wystraszyłam ten smród moczu i apatia+te nieszczęsne wyniki.Poza tym obiecłam na wącie że pójdę na USG,ale te leki były chyba na Bejbi szkodę.Miało być tylko USG.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, wiolpie i 51 gości