Aslan ['] u Ellza1 - biegaj za TM, Rudzielcu...

Zastanawiam się tylko, czy zbyt długie przebywanie Aslana w obecnym domu nie spowoduje że on się przyzwyczai. I zmiana będzie dla niego dużym stresem. Tak było z Torilem. U Bettysolo był już całkiem wyluzowany, chodził po domu, bawił się z kotami. Po przyjeździe do mnie na prawie dwa miesiące zamelinował się pod łóżkiem. Zaczął posikiwać.Musiałam poświęcić mu dużo czasu, by odważył się wyjść na mieszkanie. To był dla niego bardzo trudny okres. Wydaje mi się, że należy jak najszybciej przenieść Aslana do DS. By socjalizacja odbywała się tylko raz. Dla jego dobra.

tosiula pisze:Zastanawiam się tylko, czy zbyt długie przebywanie Aslana w obecnym domu nie spowoduje że on się przyzwyczai. I zmiana będzie dla niego dużym stresem. Tak było z Torilem. U Bettysolo był już całkiem wyluzowany, chodził po domu, bawił się z kotami. Po przyjeździe do mnie na prawie dwa miesiące zamelinował się pod łóżkiem. Zaczął posikiwać.Musiałam poświęcić mu dużo czasu, by odważył się wyjść na mieszkanie. To był dla niego bardzo trudny okres. Wydaje mi się, że należy jak najszybciej przenieść Aslana do DS. By socjalizacja odbywała się tylko raz. Dla jego dobra.

tak dokładnie tego samego się boję
chciałabym, żeby jak najszybciej był w SWOIM DOMU
boję się, że każda zmiana dla niego to stres i regres

tosiula pisze:
Femka pisze:Oto link do wątku kotów tosiuli, historia choroby Fila zaczyna się jedenastym postem od góry.
viewtopic.php?f=1&t=105422&start=390
Kotek umarł sam, ani razu w czasie trzech dni choroby nie był badany przez weta.

Widzę, że dotrzymujesz słowa. I tak jak obiecałaś będziesz mnie prześladować i szkalować. Szkoda, że nie potrafisz przeczytać i zrozumieć tego wszystkiego co w wątku moim jest napisane. Naprawdę zastanawiam się się jakim prawem mnie oceniasz. I jeszcze jedno. Może dla równowagi podasz linki do miejsc, w których jest pisane o chorobach Tosi, przeziębieniu Racia czy ostatniej dolegliwości Torila. Dla samej uczciwości twojej. Bo nie wydaje mi się by ktokolwiek uwierzył w to, że zostawiłam bez opieki kociaka, którego kupiłam za bardzo duże pieniądze. Może ty jesteś tak głupia, ale nie trakttuj tak innych.

Nie widzę tu szkalowania czy prześladowania. Raczej suche podanie faktów. Ciągle jest podkreślana cena kociaka, jakby to był jakiś wyznacznik troskliwości. A chyba tak nie jest? Pytałam - nie dostałam od Tosiuli odpowiedzi, mnie dziwią pewne rzeczy więc pytam, w odpowiedzi spotykam się z traktowaniem pachnącym agresją. Tak jak Femka -została obrażona. A przecież tylko zrobiła to, co zapowiedziała. Pewnie mnie teraz zlinczują, bo ponownie wypowiedziałm się w wątku Tosiuli, ale co tam. Los Aslana leży mi na sercu. I uważam że mam prawo pytać - i otrzymać odpowiedzi na zadane pytania.

Dziewczyny, ale spokojnie....
po co nam kolejna awantura? Oczywiście fakty są ważne i kot powinien trafić do najlepszego domu, ale wyjaśnijcie sobie na spokojnie ok? :ok:

Czy poza postem Tosiuli pozostałe nie są spokojne? Jak można wyjaśnić jeszcze bardziej pokojowo? :wink:

ja tylko uprzedzam fakty

Kiciulek jest śliczniulek, znajdzie szybko dobry domulek

Ale mi się na rymowanki zebrało :mrgreen:

Hop cudo do góry

Jek pisze:Czy poza postem Tosiuli pozostałe nie są spokojne? Jak można wyjaśnić jeszcze bardziej pokojowo?

A co było agresywnego w moim poście o tym, że nie jest dobrze by Aslan przyzwyczajał się do obecnego miejsca.
Czego wy ode mnie chcecie? Zachowujecie się jakbym celowo doprowadziła do śmierci kota. Femka nie została obrażona, tylko jej powiedziałam co myślę. Dlaczego mam się tłumaczyć przed kimś, kto nigdy mi nie pomógł, kogo nie obchodził los moich kotów. Gdzie byłyście ze swoją madrością jak napisałam że Fil zwymiotował? Wtedy nie było sensacji. teraz można sobie na kimś poużywać. Spytałam Femkę, gdzie są linki do opieki nad pozostałymi moimi kotami. jakoś nie odpowiedziała. A czemu wyjeżdzam z ceną Filka? Bo jeśli nie wierzycie w moje uczucia do kotów, to może uwierzycie w mój snobizm!

a ja mam takie pytanie
czy profendera sie powtarza
czy on ma przedłużone działanie?

ruru pisze:a ja mam takie pytanie
czy profendera sie powtarza
czy on ma przedłużone działanie?

nie powtarza się

no chyba, że robale górą i dołem lecą, ale to też nie tak hop!siup! tylko dużo, dużo później, miesiąc chyba, nie pamietam dokładnie :oops:

Georg-inia pisze:
ruru pisze:a ja mam takie pytanie
czy profendera sie powtarza
czy on ma przedłużone działanie?

nie powtarza się no chyba, że robale górą i dołem lecą, ale to też nie tak hop!siup! tylko dużo, dużo później, miesiąc chyba, nie pamietam dokładnie

na razie był jeden robal na 2 dzień
ładnie utuczony

ruru pisze:
Georg-inia pisze:
ruru pisze:a ja mam takie pytanie
czy profendera sie powtarza
czy on ma przedłużone działanie?

nie powtarza się no chyba, że robale górą i dołem lecą, ale to też nie tak hop!siup! tylko dużo, dużo później, miesiąc chyba, nie pamietam dokładnie

na razie był jeden robal na 2 dzień
ładnie utuczony

Jeden robal Profendera nie czyni

jeszcze kilka dni mogą wyłazić, a resztę rudy wykupka w częściach. :ok:

wypatrujemy

a kupki ma książkowe, bardzo piękne :1luvu:

i 100% do kuwetki

Aslanus Rex

ruru pisze:wypatrujemy
a kupki ma książkowe, bardzo piękne
i 100% do kuwetki

Aslanus Rex

I znowu piłem mleczko

tosiula pisze:(...) Może ty jesteś tak głupia, ale nie trakttuj tak innych.

To bylo agresywne i niegrzeczne. Tak samo za niegrzeczne uważam pozostawianie pytań bez odpowiedzi. Konkretnie - moich. Bo na inne odpowiedzi są. Tylko że ja nie wspieram emocjonalnie i nie głaszczę ppo głowie. Po prostu pytam.

Aslan ['] u Ellza1 - biegaj za TM, Rudzielcu...

Kto przegląda forum