Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

Stefana oczka już klarowne tylko ma jeszcze taki brzydki wysięk koloru skrzepniętej krwi, ale wkrótce powinno ustąpić

No to fajnie! Oby teraz się tylko pięknie goiło!

Czy dr wytłumaczył na czym polegała ta krzywda maniusiowa z wczesnego dzieciństwa? Co mu zrobili?

Anuk pisze:Czy dr wytłumaczył na czym polegała ta krzywda maniusiowa z wczesnego dzieciństwa? Co mu zrobili?

Nie mówił dużo o tym, powiedział coś w stylu "nie tylko choroby się przyczyniły do jego obecnego stanu, coś musiało się wydarzyć jak był kociakiem".
Trudno jest na zdjęciach ocenić rozmiar kota, ale spytaj się Alexis jak wygląda Manio. ON JEST MALUTEŃKI. Jeśli w schronie mówią prawdę to był u nich około 6mcy, a kot ma ok 1,5 roku. Wygląda jakby miał 4mce albo i mniej. Ten wzrost + to że półtoraroczny kot nie znaczy nowego miejsca (mojego domu) mimo iż jego siii śmierdzi prze-okrutnie + wiele innych czynników jest bardzo niepokojące.

Teraz to już nie ważne co było, bo tego się nigdy nie dowiem. Ważne jest to że Manio jest u siebie

Bezpieczny.

No, wygląda jak miniaturka kota

albo duży szczur :mrgreen:

nie wiem co trzeba zrobić kotu żeby zahamował się wzrost, lepiej nie wiedzieć

On cały taki bidniutki, pijany, anemiczny

a jak się tuli i mruczy... :mrgreen:

Kot - lampa :mrgreen:

skądś to chyba znam :mrgreen:

Moja "lampeczka" zaczęła już łobuzować czyli chyba czuje się dobrze

Dla Stefana "lampeczka" jest na nowo wielce interesująca i chętnie by ciągle pacał łapą.

Ooooooo! Właśnie Maniuś spadł z parapetu prosto na swoje małe plecki. Boże! Jak cegła!

Dobrze że pod parapetem leży materac, to przynajmniej odbił się od miękkiego :roll:

Kot(nie) zawsze spada na 4 łapy!

Jak się miewa Manio??

Maniuś stara się wywrzeć jak najlepsze wrażenie na mojej mamie obecnie. Dziś puścił mu szew i biegał cały w krwi. Mama nie była zachwycona. Jej pierwsze słowa to: "Jutro zawieziemy go na wieś!" Cały czas się modlę żeby nie zaczął koncertować

Trochę się wzruszyła jak jej powiedziałam jaki był chory na początku. A, i jeszcze twierdzi, że zwariowałam. " Dwa koty? Zwariowałaś?" Maniuś jest grzeczny i ładnie bawi się ze Stefanem. Tym zarobił troszkę punktów. Oby tylko nie zaczął się drzeć.

Maniuś, nie koncertuj kochanie :ok:

co z tym szwem?

Cameo pisze:Maniuś, nie koncertuj kochanie co z tym szwem?

Maniuś nadal nie koncertuje czyli jest w miarę dobrze. Mama już nawet coś do niego mówi i stara się mnie przekonać że on słyszy bo "przecież za mną chodzi" . Wczoraj tak jakby szew troszkę puścił i polała się krewka, ale dziś już ładnie przyschło. Po prostu nie moge mu nawet na sekunde ściągać kołnierza, a robiłam to wcześniej do jedzenia żeby mu było wygodniej. Jeszcze tylko kilka dni

W tym tygodniu będe na miau sporadycznie - nauka, ale jak będe mieć chwilę to zrobię kilka fotek z "nowym" oczkiem Mania

Stefan strasznie nie zadowolony z obecności mamy - warczy na nią :twisted:

Manius jest bardzo dzielnym kotkiem!!

Miss czy jest potrzeba bazarkowa? pytam w nawiazaniu do mojej ostatniej propozycji, w jesli potrzeba to daj prosze znac i wystawie w sobote, jesli nie to przekaze fant dalej ...

Miss gratuluję występu w gazecie lokalnej Kurier Lubelski

O, a gdzie, a gdzie? Bo ja szukam i znaleźć nie mogę.

hehehehe

strona 2

A Stefan na zdjęciu pije kawę, anie kolę, ale podpisy pod zdjęciami są redakcyjne :roll:

Wyjątkowych mam chłopaków, to niech całe miasto zobaczy, a co! :mrgreen:

EDIT: Właśnie dzwoniła moja mama :ryk:

pyta:
- Córeczko, a dlaczego w gazecie jest napisane, że Maniuś jest ze schroniska?
- Mamo, bo jakbym napisała, że go znalazłam w takim stanie, to przyszłaby policja i robiła dochodzenie

dla niewtajemniczonych: - jeśli wiedziałaby, że Manio jest ze schronu odwiozłaby go tam podczas mojej nieobecności w domu :evil:

A może skan dla tych z oddali

Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

Kto przegląda forum