Pućka - czyli przenosimy się na Szczyt paniki i zamykamy..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 28, 2010 21:51 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:maciejowa dobrze miec kogos do kogo mozna sie zwrocic o pomoc w kazdej kociej sprawie..
dla mnie taka osoba byla Femka mimo,ze Agatka byla dorosla..
zawsze moge do niej zadzwonic i prosic o porade,bo w sumie kazdy przypadek jest inny..
nic dwa razy sie nie zdarza..

A Femkę też poznałam :) Osobiście :) Pomogła nam kiedy Mru był już bardzo chory. Poświęcając swój czas i benzynę przywiozła mi sól morską do noska dla Mru, bo ja byłam akurat bez kasy, a on biedulek nie mógł oddychać, gluty mu zaklejały obie dziurki od noska i za nic nie chciały wyjść :(


fantastyczna osoba ta Femka..
tez teraz chyba odchorowywuje smierc swojej kotki..
takie przykre to jest..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 28, 2010 21:55 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:
Ciepła pisze:maciejowa dobrze miec kogos do kogo mozna sie zwrocic o pomoc w kazdej kociej sprawie..
dla mnie taka osoba byla Femka mimo,ze Agatka byla dorosla..
zawsze moge do niej zadzwonic i prosic o porade,bo w sumie kazdy przypadek jest inny..
nic dwa razy sie nie zdarza..

A Femkę też poznałam :) Osobiście :) Pomogła nam kiedy Mru był już bardzo chory. Poświęcając swój czas i benzynę przywiozła mi sól morską do noska dla Mru, bo ja byłam akurat bez kasy, a on biedulek nie mógł oddychać, gluty mu zaklejały obie dziurki od noska i za nic nie chciały wyjść :(


fantastyczna osoba ta Femka..
tez teraz chyba odchorowywuje smierc swojej kotki..
takie przykre to jest..

Tak, coś mi się obiło o oczy, że koteczka jej odeszła. Przez jakiś czas nie bywałam na forum z powodu choroby a później śmierci mojej ukochanej Babci i nie wiedziałam co się działo. Dopiero niedawno trafiłam na wątek o Bandzie Kulawego i doczytałam. Przykro..

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 28, 2010 21:57 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

maciejowa zmykam spacku bo jutro nie wiem czym mnie dzien zaskoczy :wink:
milej nocki zycze :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 28, 2010 22:05 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

dobranoc, ja też idę :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 6:49 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ja bardzo przepraszam, że się wtrącę ale jak to jest z tą solą morską na gluta?
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 9:20 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Buziaczek dla pięknej królewienki :D

Choć może powinnam napisać, dla Muczaczy? :mrgreen:

A, jest tak jak pisała Ciepła - nie zna się dnia ani godziny, kiedy spotkamy własną kocią biedę.

Moja co prawda nie wyglądała jak bieda, ale dwa lata temu poszłam do sklepu po soki, wróciłam z sokami i kotem pod pachą :mrgreen: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 29, 2010 9:24 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

cherry_menthol pisze:Ja bardzo przepraszam, że się wtrącę ale jak to jest z tą solą morską na gluta?

Rozrzedza gęste gluty, co powoduje szybsze ich wysmarkanie i oczyszczenie dróg oddechowych. U dzieci też działa fantastycznie. Ja próbowałam też z solą fizjologiczną i nie było źle.
Dzień dobry!

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 18:49 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

dzien dobry wieczor bardzo wszystkim milo :1luvu:
Muczacza vel Pućka przechodzi sama siebie 8O ..
ona ma chyba jakis naped atomowy 8O ..
ta kocinka jest niezmordowana przez caly dzien :mrgreen: :ok: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt paź 29, 2010 19:02 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ciepła pisze:dzien dobry wieczor bardzo wszystkim milo :1luvu:
Muczacza vel Pućka przechodzi sama siebie 8O ..
ona ma chyba jakis naped atomowy 8O ..
ta kocinka jest niezmordowana przez caly dzien :mrgreen: :ok: ..

:ok: :ok: :ok: :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 19:10 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

maciejowa pisze:
cherry_menthol pisze:Ja bardzo przepraszam, że się wtrącę ale jak to jest z tą solą morską na gluta?

Rozrzedza gęste gluty, co powoduje szybsze ich wysmarkanie i oczyszczenie dróg oddechowych. U dzieci też działa fantastycznie. Ja próbowałam też z solą fizjologiczną i nie było źle.
Dzień dobry!


A gdzie można nabyć ową sól drogą kupna?? 8O :twisted:

Pozdrowienia dla Pućki :1luvu:

dzisiaj wzniosę :piwa: za jej zdrówko :kotek:
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 19:35 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

cherry_menthol pisze:
A gdzie można nabyć ową sól drogą kupna?? 8O :twisted:


W aptece :lol: Grosze jakieś śmieszne kosztuje fizjologiczna. Ale morska to już wydatek rzędu 20-25 zł. Zależy od wielkości. :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 19:58 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

cherry_menthol dziekujemy slicznie :piwa: :piwa:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt paź 29, 2010 20:00 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

i jak się to dawkuje?
bo znalazłam na allegro jakis spray do nosa z solą morską (dla niemowląt) nie wiem czy lepsza taka w płynie?
Ciepła -nie za ma co :wink: :1luvu:
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 20:14 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

ja sie zabije :roll: ..
siedze sobie w kuchni i robie salatke a Pućka mi przeszkadza :evil: ..
wzielo ja na mizianki i zaraz jej ogonek pokroje do salatki :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt paź 29, 2010 20:15 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

cherry_menthol pisze:i jak się to dawkuje?
bo znalazłam na allegro jakis spray do nosa z solą morską (dla niemowląt) nie wiem czy lepsza taka w płynie?
Ciepła -nie za ma co :wink: :1luvu:

No to właśnie spray jest. Psikasz do noska i już. Raz do jednej dziurki, raz do drugiej. My mieliśmy Marimer chyba.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 45 gości