» Nie sty 10, 2010 16:04
Re: BOKIRA [*], Oliwia-początki depresji :((
Motek po śmierci swojej opiekunki (po Świętach) przez 10 dni nic nie jadł i nie pił, dopiero po tygodniu zszedł z szafy. Od czawrtku jest nawadniany i odzywiany kroplówkami - miał też straszne zaparcia, to znów robił pod siebie. było ciężko, wczoraj w końcu dostał amitryptylinę (sama im zaniosłam) 1/4tabl, włączyłam feliwaya a oprocz tego wszystkie miejsca, na ktorych lubi się ukladać zostały spryskane sprayem. Dziś jest lepiej, trochę się ożywił i zaczął jeść.
Podstawą w takich sytuacjach jest działanie na psychikę i nawadnianie i odzywianie kropplowkami. Choć, vega, mam nadzieję, ze u Ciebie aż tak nie będzie.



"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...