Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2008 21:31

sama widzisz, jakie są skutki rzucanych na lewo i prawo gróźb karalnych :evil: niewinne zwierząsia się zestresowały :evil: Twoja wina.


8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 24, 2008 21:41

Femka pisze:sama widzisz, jakie są skutki rzucanych na lewo i prawo gróźb karalnych :evil: niewinne zwierząsia się zestresowały :evil: Twoja wina.


8)


Ty mi ich nie demoralizuj, bardzo proszę :twisted:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 24, 2008 21:44

skoro ja mam w domu poczwórną demoralizację, to dlaczego Ty masz mieć lepiej? :roll:
:wink:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 24, 2008 21:44

Myszki szkoda, bo się zestresowała, ale Maniusia czuje się chyba nieźle, skoro wszczyna awantury :).
:ok: :ok: :ok:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 21:58

Mania nie nosi krawata, dlatego jest bardziej awanturująca się :wink:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 24, 2008 22:00

Femka pisze:Mania nie nosi krawata, dlatego jest bardziej awanturująca się :wink:

hmm... nie chwytam :?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 24, 2008 22:05

w którejś komedii S. Barei był tekst, żeby zażądać od gości knajpy, żeby przychodzili w krawatach, bo gość w krawacie jest mniej awanturujący się
:D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 24, 2008 22:06

Aaaa, faktycznie, coś takiego było, ja już naprawdę muszę iść spać 8)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 25, 2008 8:04

Anka pisze:Nie, ten z lasu, tutaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81468

Ehhh "pomylona" kobieto :love: (reszta w wątku Charliego).

Maniusia wyraźnie ma się lepiej skoro jej awantury w głowie :D -jak już napisano. No i ten krawat :smiech3: faktycznie było. To może jej zakładaj?? :lol: W końcu Bareja znał życie :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 25, 2008 8:06

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 25, 2008 8:10

Nelly pisze:No i ten krawat :smiech3: faktycznie było. To może jej zakładaj?? :lol: W końcu Bareja znał życie :wink:


Nie jestem pewna, czy się jej pomysł spodoba :twisted:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 25, 2008 9:23

Nie narzekaj na awantury, tylko idź pochwalić koteczka, że się lepiej czuje :twisted:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Czw wrz 25, 2008 9:27

Anka, a czy Ty im powiedziałaś, że NOWE zawita :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 25, 2008 10:29

Anka pisze:
Femka pisze:Ania, powiadomiłam TOZ i kilka instytucji śledczych o Twoich groźbach karalnych pod adresem nicniewinnychzwierząsiów.
Już do Ciebie jadą 8)


w takim razie idę się ukryć :twisted: . Jak się zakopię to mnie nie znajdą.
Dobranoc 8)

Znajdziemy nawet pod ziemią
ABW

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 25, 2008 16:12

To już jutro. O godz. 14-tej Maniusia będzie miała operację usunięcia drugiego oczka i przy okazji podeszłego ropniem kiełka. Kiełek to drobiazg, i tak się rusza. Ale oczko... druga poważna operacja z dość głęboką narkozą w krótkim czasie (poprzednia 5 tygodni temu). A Maniusia to starsza kotka. Po przejściach. Ale nie można trzymać dłużej i tak zniszczonego oczka w stanie ciągle zapalnym, mimo leków. Zaczynam się coraz bardziej denerwować. Jutro zawiozę ją przed pracą, czyli trochę po 13-tej, a potem będę umierać z nerwów czekając na telefon od doktora. Odbiorę ją po pracy przed 18-tą, bo lecznica czynna do 18-tej. Pojedzemy samochodem z przyjaciółką.
Proszę bardzo, bardzo o kciuki już dzisiaj, a szczególnie jutro.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954 i 35 gości