7 panienek, Plamka i Myszka zostają, chorujemy... :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2007 19:39

obowiązkowo :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw mar 29, 2007 20:44

piegusek pisze:Dlugo nas tu nie bylo - niedlugo czeka nas sterylka dwoch najmlodszych panienek - Smietanka rujkuje, a Pyza zostanie ciachnieta "do kompletu" - w przyszlym tygodniu jedziemy na przeglad do Tczewa, a zaraz po swietach ciachamy - mam juz zaklepany tydzien urlopu, w szufladzie kaftanik od gauki1 i czekam na drugi, ktory wyslala Fredziolina :)
Trzymajcie kciuki :D


Trzymamy :ok:
A my już po :dance: , Sasi miała sterylkę w piątek, w poniedziałek zdjęcie szwów.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Sob mar 31, 2007 16:39

Dzieki :D
Jestesmy umowieni na srode w Tczewie na przeglad przedsterylkowy, a sama sterylke postaram sie umowic na zaraz po swietach, czyli 10 kwietnia - juz dzis mi sie snilo, ze wiozlam "maluchy" na zabieg... :roll:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob mar 31, 2007 17:12

ja jestem wlasnie po pierwszej nocy po i padam :lol:
nie chcesz wiedziec, jakie koszmary mi sie snily, jak juz pozwolilam sobie na sen nad ranem :wink:

trzymam :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto kwi 03, 2007 11:03

Mamy juz drugi kubraczek - mamy convalescence, mokre jedzonko i scanomune. Czekamy z utesknieniem na koniec rujki Smietanki... bo placze maluszek i trzeba ja caly czas nosic na rekach i glaskac... mam nadzieje, ze jak nas nie ma, nie uprzykrza za bardzo zycia sasiadom, juz wczoraj i dzis zostawilam wlaczone radio, zeby te miauki tak sie nie niosly... :roll:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto kwi 03, 2007 13:30

mam nadzieje, ze jak nas nie ma, nie uprzykrza za bardzo zycia sasiadom, juz wczoraj i dzis zostawilam wlaczone radio, zeby te miauki tak sie nie niosly...

Uważaj bo jeszcze naśla na Was TOZ za znecanie się na zwierzakami :lol:.
A my czekamy aż Haker ( tak jest został ten łobuz u nas) dojrzeje do kastracji.
Pamiętam jak w styczniu rok temu cachałyśmy nasze panny prawie w równym terminie i wydawało mi się, że ten stres mamy już za sobą.
A tutaj proszę 10 kiwtnia kolejne kcuki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 03, 2007 17:25

Aga86 pisze:Pamiętam jak w styczniu rok temu cachałyśmy nasze panny prawie w równym terminie i wydawało mi się, że ten stres mamy już za sobą.
A tutaj proszę 10 kiwtnia kolejne kcuki.


Oj, ja zdecydowanie nie nastawialam sie na jakiekolwiek jeszcze sterylki... a tu prosze - nawet dwie beda :lol:

Ufff, Smietanka przestala zawodzic :D

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw kwi 05, 2007 6:31

Wczoraj bylismy w Tczewie - Pyzka zdrowa jak ryba, Smietanka ma powiekszone wezly chlonne (te pod broda) i podkolanowe :(
Maciek powiedzial, ze w tej sytuacji musimy najpierw zrobic wszystkie testy, a dopiero pozniej myslec o sterylce... a ja sie stresuje strasznie, bo wiadomo: Smietanka niedorozwojkiem jest malym, ma rok i 3 miesiace ze 3kg i wieksza nie urosnie, ktos ja znalazl w reklamowce w smietniku, potem trafila do schroniska, gdzie nie potrafila sama jesc... potem do eve69...
naczytalam sie wczotaj i cala chodze w nerwach - testy dopiero bedzie miala w srode po swietach (wtedy tez bedzie sterylka Pyzy), a wyniki w piatek 13-tego albo po weekendzie dopiero... trzymajcie prosze kciuki!

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw kwi 05, 2007 6:36

Biedna Śmietanka. Za zdrówko :ok:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw kwi 05, 2007 6:48

piegusku - mocne kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 05, 2007 6:52

Bardzo, bardzo mocne :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9517
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 05, 2007 7:47

Piegusku nie zamartwiaj sie , napewno bedzie dobrze.
Powiększone wezły moga byc oznaką przechodzenia małoobjawowego przeziębiena.
Mocne :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw kwi 05, 2007 13:32

Dzieki dziewczyny, caly czas mam nadzieje, ze nic zlego nie wyjdzie...

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw kwi 05, 2007 14:20

bardzo mocne :ok: :ok: :ok:

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Czw kwi 05, 2007 16:36

1000 :ok:
za dobre wyniki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości