Tak oto wygląda u mnie okład z kotów, gdy siedzę okutana na cebulkę i ... staram się wypędzic wirusy
Tilka bliziutko, Cymek - na wszelki wypadek - ciut dalej

Gdy tylko Tilla na chwilę zeskoczyła z kolan, Cymek od razu wpakował się na jej miejsce. Tillunia leży spokojnie i głośno mruczy,
Cymek zaś barankuje mnie, ociera się gdy tylko przestanę kota miziac ... co za namolniak

Dziunieczak czeka kiedy położę sIę do łóżka, wtedy od razu wskakuje i kładzie się na mojej głowie a cichutkim mruczeniem usypia swoją dużą

Tolcia - ta to przechodzi pod kołdrę tylko wtedy, gdy to ONA potrzebuje ciepełka

Tysiaczek - wiadomo kot leczący, ona od razu gdy tylko gorzej się czuję kładzie się obok mnie ...

Tosia - za nią to nikt nie trafi

przychodzi i odchodzi kiedy ma na to ochotę, ale lubi poleżec na moim boku - wtedy nie dopuszcza nikogo oprócz Tysi -
wiadomo z matką nawet przybraną - trzeba się liczyc

Dzieciom i kotom nie są potrzebne drogie zabawki ... nie wiem kto się lepiej bawił kartonami - wnusio czy koty

Tymonek, Tilla i Dziunia pod stołem ... najpierw patrzyły, potem obwąchały, a potem się bawiły ...


Głowa mi pęka, łamie w kościach, zimno mi ... a temperatury nie mam ... Co to za cholerstwo
Idę się wygrzac, żadna choroba nie lubi ciepełka ....
Nie dajcie się Cioteczki tej zwariowanej pogodzie ...
