Szarutek znowu ma nawrot krwotocznego zapalenia pecherza...

Co miesiac jej wraca, bieduli

W USG nic specjalnego, wyniki siusiu i krwi idealne... Idiotyczny (idiopatyczne znaczy) te zapalenia.
Za tydzien wizyta u dr Dominiki, moze cos jeszcze wymysli, a moze zostanie przy wiekszej dawce sterydu, skoro po zmniejszeniu nawrocilo.
Szara bidusia moja... ze sie jej tak uczepilo... Dobrze, ze dzis zauwazylam pierwsze siusiu z krwia, to od razu pojechalysmy do lekarza.
Homeopatie tez dostaje, ale w tym wypadku chyba nie dziala

Moze jakies dodatkowe leki na glowe? Ale nie wyglada na zestresowana (jak jej nie lapie do weta), lata po domu i sie bawi, jak sie dobrze czuje, no bo dzis to nie, oczywiscie... Dzis Bialas lata wlasnie
